Obliczył całkę nieoznaczoną
dawswi1:
∫ x √x−1 dx
∫ ln (xn) dx
4 gru 10:33
dawswi1: ∫ x √x−1 dx
∫ ln (xn) dx
4 gru 10:34
wredulus_pospolitus:
1) przez części
2) przez części
4 gru 10:35
wredulus_pospolitus:
w czym tkwi problem
4 gru 10:37
wredulus_pospolitus:
1) albo podstawienie
t = x−1
∫(t+1)√t dt = ∫t√t dt + ∫√t dt
4 gru 10:39
dawswi1: Ja jestem z tego ciemny bo tylko był wykład a na ćwiczeniach brakło czasu
Proszę o rozwiązanie. Będę bardzo wdzięczny.
4 gru 10:41
wredulus_pospolitus: prosić to se możesz
siadaj do ćwiczeń −−− przerób z 50 calek na każdy typ rozwiązywania, to będziesz miał MGLISTE
pojęcie jak rozwiązywac całki
innej rady nie ma −−− całki po prostu trzeba przećwiczyć, aby potrafić je rozwiązywać bez
gapienia się w sufit
4 gru 10:45
wredulus_pospolitus:
i już widzę, jak na ćwiczeniach nie robicie całek bo 'brakło czasu' i przechodzicie do dalszych
tematów
4 gru 10:49
dawswi1: na 1,5h wszystkich rodzajów całek nie zdążyliśmy przerobić
4 gru 10:57
wredulus_pospolitus:
ale to nie są Twoje ostatnie zajęcia z całek ... zresztą ćwiczenia są od tego aby Ci pokazać
... ćwiczyć to Ty masz w domu −−− na tym właśnie polega studiowanie ... a więc siadaj na
czterech literach i się ucz, ćwicz to co już miałeś na zajęciach/wykładach
4 gru 11:04
dawswi1: mam kolosa w sob i tego mi brakuje. nie chcesz pomóc to nie
4 gru 11:06
wredulus_pospolitus:
no to masz pecha ... trza się było szybciej zabrać za siebie
pomóc − pomogłem ... ale Ty chcesz gotowca, a to w żaden sposób pomocą nie jest
4 gru 11:09
wredulus_pospolitus:
bo i tak analogicznej całki nie zrobisz
4 gru 11:09