matematykaszkolna.pl
Trygonometria Saper: Hej, mam równanie: (cosx − sinx)2 + tgx = 2sin2x Rozwiązuję: cos2x − 2sinxcosx + sin2x +sinxcosx − 2sin2x
30 lis 19:47
Saper: i wychodzi mi że x= π4 + kπ a w odpowiedziach (A. Kiełbasa) jest x= π4 + 2
30 lis 19:48
Saper: gdzie może być błąd?
30 lis 19:54
Kaja: zapisz swoje obliczenia
30 lis 20:02
Saper: cos2x − 2sinxcosx + sin2x +sinxcosx − 2sin2x = 0 | * cosx cosx − 2sinxcos2x + sinx − 2sin2xcosx = 0 2sin2xcosx + 2sinxcos2x = sinx + cosx 2sinxcosx ( sinx+cosx ) = sinx + cosx 2sinxcosx = 1 sin2x = 1
 π 
2x =

+ 2kπ
 2 
 π 
x=

+ kπ
 4 
 π  
W odpowiedziach jednak inaczej: x=

+

 4 2 
30 lis 20:43
ICSP: a czemu mnożysz przez cosx ?
30 lis 20:54
Saper: błąd pierwsz linijka:
 sinx 
cos2x − 2sinxcosx + sin2x +

− 2sin2x = 0 | * cosx
 cosx 
30 lis 21:03
ICSP: Niestety nie możesz tak zrobićemotka
30 lis 21:06
Saper: dlaczego?
30 lis 21:08
ICSP: bo tworzysz sobie dodatkowe rozwiązanie : cosx = 0 Gdybyś wiedział, że cosx ≠ 0 to wtedy możesz mnożyć przez cosx emotka
30 lis 21:08
Saper: to jak zabrać się za taki przykład?emotka
30 lis 21:12
ICSP: Po pierwsze należy ustalić dziedzinę. Później z odpowiednim komentarzem możesz przemnożyć przez cosx Dalej : 2sinxcosx ( sinx + cosx) = (sinx + cosx) 2sinxcosx = 1 Co ty tutaj zrobiłeś ?!
30 lis 21:20
Saper: Nie krzycz po prostu podzieliłem przez (sinx + cosx)
30 lis 21:35
ICSP: a co gdy sinx + cosx = 0 ? Dzielisz przez 0 ? Przerzuć wszystko na jedną stronę a potem wyciągnij przed nawias.
30 lis 21:37
Saper: Nie zastanawiałem się nad tymemotka w takim razie mam jeszcze kilka błędów w innych przykładach zapewneemotka
30 lis 21:38
ICSP: pewnie tak Zostaje już tylko jeden problem : W jaki sposób chcesz rozwiązać równanie sinx + cosx = 0 ?
30 lis 21:44
john2: ICSP wybacz, że się wtrącę, ale trochę mi zburzyłeś moje (jeszcze dość słabe) rozumienie matematyki. Na pewno nie można mnożyć obustronnie przez cosx? A jeśli mamy zwykłe równanie z x−ami to również nigdy nie można mnożyć przez x, jeśli nie wiemy, że x nie jest zerem?
30 lis 21:46
ICSP: Rozwiąż sobie dwa równania : x2 − 1 = 0 ⇒ x = 1 v x = −1 ale gdybym przemnożył to równanie przez x to dostaje : x(x2 − 1) = x*0 = 0 ⇒ x = 0 v x = 1 v x = −1 Dołożyłem sobie jedno rozwiązanieemotka
30 lis 21:48
john2: To...to...ma wielki sens, co napisałeś. Dziwne, że takiej podstawowej rzeczy nie wiedziałem. Ale czy my czasem nie wiemy, że cosx nie może być zerem tutaj?
 sinx 
Skoro mamy w równaniu coś takiego jak tgx, a tgx =

to powinno wynikać z
 cosx 
dziedziny, że cosx ≠ 0.
30 lis 22:01
Saper: Wracając do przykładu, to postąpiłem tak, jak radziłeś emotka wyszło emotka
30 lis 22:07
ICSP: napisałem: 1. Ustal dziedzinę 2. Z odpowiednim komentarzem możesz przemnożyć przez cosx
30 lis 22:14
john2: Oczywiście nie doczytałem, dzięki.
30 lis 22:17