funkcja ryba: jak graficznie zapisać funkcję y=logx?

PW: Graficznie zapisać? O co Ty pytasz?

ryba: jak zapisać na wykresie?

Panko: Może pyta o W_f= { (x,y)∊R² : y=logx ⋀ x>0} ?

PW: Ty obcokrajowiec? Polaka mówić "rysuję wykres". A na poważnie: ten wykres na pewno był na lekcji, a jeśli nie byłeś − zajrzyj do podręcznika. Na poziomie szkolnym nie ma innej metody jak wyznaczenie kilku punktów wykresu i połączenie ich krzywą "przebiegającą łagodnie".Liczymy np. z definicji

	1
log		=−1
	10

log1 = 0 log10=1 log100=2 i w ten sposób mamy cztery punkty wykresu:

	1
(		, −1), (1, 0), (10, 1), (100, 2).
	10

Krzywa łącząca te punkty musi przebiegać "łagodnie", bo wiemy że funkcja logarytm jest rosnąca, a więc wykres nie może mieć między wyliczonymi punktami jakichś "wyskoków" zbytnich w górę lub w dół.

ryba: już wcześniej wpadłem na te punkty ale mimo to dziękuję i nie widzę nic dziwnego w "zapisać graficznie" lub "zapisać na wykresie" więc nie wiem o co się spinałeś.

PW: A co to za język: "o co się spinałeś". Ja sobie kpię z ciebie, chłopcze, że nie umiesz mówić w ojczystym języku. Żałuję, że poświęciłem Ci swój czas. Należysz do tych, którzy po uzyskaniu pomocy mają zwyczaj mówić; − E, ja już sam na to wpadłem, twoja pomoc nie była mi potrzebna. To po co zawracasz głowę?

ryba: yyy jest to język prosty, bo po co się rozpisywać i wykazywać swoją elokwencją kiedy potrzebuję odpowiedzi na pytanie dotyczące matematyki. Rozwiązanie znalazłem w międzyczasie, podziękowałem ale rozumiem, że masz zły dzień albo inne czynniki sprawiły, że o taką błahostkę robisz mi wykład poprawnej polszczyzny. Kpij sobie dalej z ludzi o wszechwiedzący, pozdrawiam.