matematykaszkolna.pl
BARDZO WAŻNE Piotr 10: BARDZO WAŻNE Wykaż, że jeśli a∊R, b∊R oraz a>b i a+2b<0, to a(a+b) < 2b2. Rozwiązanie: Założenie: a∊R, b∊R oraz a>b i a+2b<0 Teza: a(a+b) < 2b2 Dowód: a(a+b) < 2b2 a2+ab < 2b2 a2+ab − 2b2 < 0 a2 +b(a+2b) −4b2 < 0 a2−4b2 + b(a+2b) < 0 (a−2b)(a+2b) + b(a+2b) < 0 (a+2b)(a−2b+b)<0 (a+2b)(a−b) <0 a+2b < 0 ( z założenia) a−b < > 0 ( z założenia ;bo a>b, czyli a−b> 0) [−*+] < 0 Wykonując ciąg równoważnych przekształceń doszedłem do wniosku, że nierówność końcowa jest prawdziwa, a więc nierówność wyjściowa też musi być spełniona. ========= Robiąc w taki sposób zadanie, moja pani nauczycielka powiedziała, że tak nie można robić i to jest zły sposób. Według mnie to jest dobry sposób. Robiłem wiele zadań podobnych i zawsze były ok. Na zadania.info też są takie zadania w podobny sposób. https://matematykaszkolna.pl/strona/3922.html na tej stronie też pan Jakub rozwiązuje takie zadania, wychodząc od tezy. Bardzo proszę o wypowiedzenie się w tej kwestii.
25 lis 15:19
Piotr 10:
25 lis 15:50
MQ: Jeżeli możesz postawić znak ⇔ pomiędzy kolejnymi zdaniami, to dowód jest poprawny. Pozostaje kwestia estetyki −− może o to jej chodziło? Moja rada −− zawsze możesz przeprowadzić dowód niewprost.
25 lis 16:11
Piotr 10: Pani powiedziała, że nie można od tezy wychodzić. I nie wiem co mam zrobić w końcuemotka. A tego znaku ''⇔'' chyba nie trzeba. Spójrz na rozwiązanie pana Jakuba link wyżej jest
25 lis 16:13
Piotr 10: Czy na maturze tak mogę robić jak coś? Dostane za to punkty maksymalne?
25 lis 16:19
MQ: Graficznie go nie ma, ale jest napisane, że był to ciąg przekształceń równoważnych, co oznacza, że można pomiędzy nimi postawić znak ⇔. Taki schemat oznacza: zdanie 1. ⇔ zdaniu 2. ⇔ zdaniu 3. ⇔ ... ⇔ zdaniu ostatniemu. Ponieważ zdanie ostatnie jest prawdziwe, więc prawdziwe jest zdanie 1. cbdu. Jeszcze raz powtarzam −− skoro pani się nie podoba taki sposób dowodzenia, to zawsze można tym sposobem przeprowadzić dowód niewprost i wtedy nie będzie się miała do czego przyczepić.
25 lis 16:21
MQ: Problem z tego typu dowodzeniem polega na tym, że musisz mieć pewność, że kolejne przekształcenia dają zdania równoważne −− tzn. nie może być tylko prostego wynikania "⇒".
25 lis 16:24
Piotr 10: Ok. Ja będę robił po swojemu, mojej pani się czasami nie podoba, że inaczej robię, ale trudno.. mam to gdzieś... emotka. Też napisałem wyżej ''ciąg równoważnych przekształceń'' emotka. Ok Dziękuję za wyjaśnienie mojego problemu emotka i zarazem potwierdzenie słuszności mojego rozwiązania emotka
25 lis 16:24
pigor: hmm ..., sprawa jest prostsza niż się wydaje , bo np. tak : z założenia : a < b i a+2b < 0 ⇒ a−b < 0 i a+2b <0 ⇒ (a−b)(a+2b) >0 ⇔ ⇔ a2+2ab−ab−2b2 >0 ⇔ a2+ab > 2b2a(a+b) > 2b2 c.b.d.w. ... emotka
25 lis 17:39
MQ: @pigor Problem u ciebie z tym, że w założeniu a>b
25 lis 17:42
pigor: ,,, a ja nie miałbym jednak ochoty robić łaski swoim podejściem twojej Pani i tu się z nią całkowicie zgadzam , bo ma rację, gdyż ten przykład jest za prosty aby robić go... inaczej ... i już .
25 lis 17:48
pigor: ...o kurcze jak ja patrzyłem , no to poprawiam
25 lis 17:49
pigor: ..., wykaż, że jeśli a∊R, b∊R oraz a >b i a+2b< 0, to a(a+b) < 2b2. −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− a >b i a+2b< 0 ⇒ b−a< 0 i a+2b< 0 ⇒ (b−a)(a+2b) >0 ⇔ ab+2b2−a2−2ab >0 ⇔ ⇔ 2b2 >a2+ab ⇔ a(a+b)< 2b2 c.b.d.w. przepraszam, za zamieszanie... emotka
25 lis 17:54
Piotr 10: Dla mnie akurat ten sposób był wygodniejszy, ale jak kto woli emotka
25 lis 18:22
pigor: ... , jeśli tak, no to czas się ,,, , albo może nie tym razem, pozdrów swoja PANIĄ , a ja teraz znikam, idę ochłonąć − napić się zimnego lecha .
25 lis 18:46