analiza
PuRXUTM: Zbadaj zbieżność ciągu (cos(√nπ))n=1 ∞
18 lis 16:29
wredulus_pospolitus:
dwa podciągi
1)
√k2
2)
i pokazujesz, że podciągi zbiegają do różnych granic
z tw' Heinego −> brak granicy
18 lis 16:31
PuRXUTM: nie miałem twierdzenia Heinego
18 lis 16:46
PuRXUTM: mógłbyś to wytłumaczyć
18 lis 16:46
Godzio:
Definicja granicy ciągu wg Cauchy'ego i Heinego − musiałeś to mieć.
18 lis 16:50
PuRXUTM: Cauchy'ego miałem ale jeszcze tego nie rozumiem, a Heinego nie miałem...
18 lis 16:51
Maslanek: Wredulus, wydaje mi się, że podciągi muszą mieć wyrazy w A=N.
Więc dwa ciągi, które są ok, to:
(1) xk=√4k2=2k
(2) yk=√(2k+1)2.
Wtedy f(xk)→1, f(yk)→−1
Ponieważ mamy dwa różne podciągi ciągu (an) zbieżne do różnych granic, to i ciąg (an) nie ma
granicy.
Definicja Heinego:
Liczba g jest granicą ciągu (an), jeżeli dowolny podciąg (an) jest zbieżny do liczby g.
18 lis 23:35
Maslanek: Albo coś w podobie
18 lis 23:35
Trivial:
Definicja Heinego jest definicją granicy funkcji, a nie ciągu. Mówicie o prostej własności
ciągów, tzn.:
Jeżeli ciąg (an) jest zbieżny do g, to dowolny podciąg (an) jest zbieżny do g.
To nie jest definicja Heinego.
Idea Maslanka jest dobra. Można wybrać np.:
1) n = (2k)2 ∊ N, k = 1, 2, ..., n→∞ ⇒ k→∞
limk→∞ cos(√(2k)2π) = limk→∞ cos(2kπ) = 1
2) n = (2k+1)2 ∊ N, k = 1, 2, ..., n→∞ ⇒ k→∞
limk→∞ cos(√(2k+1)2π) = limk→∞ cos(2kπ + π) = −1
1 ≠ −1 ⇒ granica ciągu (cos(√nπ))n=1∞ nie istnieje.
19 lis 11:47