.
Piotr 10:

Udowodnij, ze jeżeli punkt D jest środkiem ciężkości trójkąta ABC to DA
→+DB
→+DC
→=0
→
Środek ciężkości dzieli każdą środkową w stosunku 2:1.
Środkowe przecinają się w jednym punkcie, zwanym środkiem ciężkości.
DA
→=DE
→+EA
→
DB
→=DF
→+FB
→
DC
→=DF
→+FC
→
DC
→= −2*DE
→
DF
→= −0,5*DA
→
FC
→= − FB
→
DE
→+EA
→+DF
→+FB
→+DF
→+FC
→=0
→
DE
→+2DF
→+EA
→+FB
→+FC
→=0
→
DE
→+EA
→+2DF
→+FB
→+FC
→=0
→
DA
→+2*( −0,5*DA
→)+FB
→+FC
→=0
→
FB
→+FC
→=0
→
FB
→ − FB
→=0
→
0=0
Wykonując ciąg równoważnych przekształceń doszedłem do wniosku, że równość końcowa jest
prawdziwa, a więc równość wyjściowa też musi być spełniona.
OK?
16 lis 19:36
Piotr 10: ?
16 lis 20:01
biedaczek: Za taki dowód moja matematyczka ucięła mi punkty i napisała "manipulacja tezą" ale dlaczego to
nie wiem
16 lis 20:05
Godzio:
Jest ok.
16 lis 20:06
Piotr 10: Dzięki
Godzio
16 lis 20:07
Godzio:
Może ja bym ciągnął po prostu równości, bo to, że piszesz ... = 0
→ to za dużo nie zmienia,
ale strata czasu

No i przy każdym powinno się pisać " ⇔"
16 lis 20:07
Piotr 10: gdzie pisać ⇔? Ja na kompie to robię w tym programie i dlatego tak piszę trochę dziwnie, nie
mogę jeszcze na kartce zwykłej, bo palec w gipsie
16 lis 20:10
Piotr 10: A już wiem , dzięki
16 lis 20:22