granica ciagu murcin: Witam. Panowie i Panie sprawa jest. Otóż sprawa mnie ciekawi. Mam do obliczenia granicę funkcji :

	−8n−1
an =
	7n+1

i w książce jest odpowiedź −∞ . A ja bym to zrobił tak:

	−8n−1 * 64
an =
	7n+1 * 64

więc

	−8n+1
an =
	7n+1 * 64

i teraz bym to zlogarytmował

	−log(8n+1)
an =
	log(7n+1)*64

i teraz n + 1 przed nawias

	−(n+1)log(8)
an =
	(n+1)log(7)*64

no i teraz skracam n+1 i zostaja mi liczby całkowite...także nie wiem o co chodzi....możecie powiedziec gdzie robie błąd sorki ze pisze bez limes ale tak mi wygodniej to ukazać, z góry dzięki za pomoc.

daras: Grzeczność wymaga pozdrawiać Panie przed Panami.

Saizou :

	−8n−1		8n   −   8		8n		1
an=		=		=−		*		=
	7n+1		7n*7		8		7n*7

	8n		1		8		1
−		*		=−(		)n*		=−∞
	7n		56		7		56

Saizou : daras ale to naleciałość z języka angielskiego (pewno uwarunkowana historycznie) bo w angielskim używa się formy "dear sir or madam"

murcin: to co jest złego z moją metodą

Mila: To nie jest równoważne przejście.

Mila:

	n+1
limn→∞		=1
	n+100

	n+1
limn→∞ln (		)=0
	n+100

daras: nieważne jakby pisał, to zawsze znajdzie tutaj gotowca

MQ: Nie zawsze Czasami podają własne rozwiązanie i pytają czy dobrze −−− i dostają