trygonometria
klaudik18: Uzasadnij, że liczby 3√33sin3°, 3√1−cos23°, (3cos3°)tg3° są równe
9 lis 12:43
Kaja: 3√33sin30={3
3sin30}
span style="font-family:times; margin-left:1px; margin-right:1px">
13=3
sin30
√1−cos230=
√sin230=|sin3
0|=sin3
0
zatem drugie to też jest równe 3
sin30
| | sin30 | |
cos30*tg30=cos30* |
| =sin30 |
| | cos30 | |
zatem trzecia liczba też jest równa 3
sin30
9 lis 12:54
MathGym: (3cos3)tg3 = 3sin3
9 lis 12:54
Kaja: to w potęgach to ma być oznaczenia stopnia a nie zero
9 lis 12:55
klaudik18: span style="font−family:times; margin−left:1px; margin−right:1px" ? co tu ma być?
9 lis 12:55
klaudik18: nie rozumiem całego tego zadania...
9 lis 12:57
Kaja: 33sin30 do potęgi jednej trzeciej . a potem =3sin30 , gdzie to co w potędze jest to
potraktuj jak oznaczenie stopnia
9 lis 12:58
Kaja: a działania na potęgach i pierwiastkach znasz?
9 lis 12:58
klaudik18: możesz napisać
9 lis 13:04
klaudik18: aa..juz wiem

ale dlaczego cos30*tg30
9 lis 13:10
klaudik18: DZIĘKUJĘ
9 lis 13:13
glodny: dlaczego tutaj jest cos30*tg30?
10 lis 17:40
glodny: ok,czaje
10 lis 17:41