matematykaszkolna.pl
funkcje ania: dla jakich wartości parametru m równanie: x2 −3x+m2−6m+9=0 ma dwa różne rozwiązania , których suma sześcianów wynosi 27
7 lis 09:37
krystek: Δ≥0 x3+x23=27 i teraz x3+x23=(x+x2)(x12−x*x2+x22)=27 i dalej dasz radę wzory Viete'a
7 lis 09:41
ania: właśnie ja iedziałam jak to trzeba rozwiązac ale nie wychodzi mi poprawny wynik
7 lis 09:47
ania: z tym chyba że Δ>0 a nie Δ≥0 ? emotka
7 lis 09:48
wredulus_pospolitus: to pokaż jak liczysz ... poszukamy błedu
7 lis 09:50
krystek: Tak Δ>0 nie doczytałam różne rozwią zania.
7 lis 09:54
krystek: " Wyliczcie− będę zadowolona!"
7 lis 09:57
ania: po co to chamstwo od razu? ludzie czasami w dziwny sposób chcą się dowartościować
7 lis 10:15
ania: ok wreduluspospolitus zaraz przepiszę emotka
7 lis 10:16
ania: Δ=9−4(m2−6m+9)=−4m2+24−27 i to ma byc większe od zera, więc Δm=576−432=144 Δ=12 m1=4,5 m2=1,5 m∊(−,1,5)u(4,5, +) x12+x23=(x1+x2)(x12−x22+x1x2)=27 (x1+x2)((x1+x2)2−3x1x2)=27 (3)(9−3(m2−6m+9))=27 3(9−3m218m−27)=27 −9m2+5m−27=0 Δ=2916−2196=0 i dalej nie wiem co z tym zrobic
7 lis 10:27
ania: w ostatniej Δ powinno byc 2916−2916
7 lis 10:28
5-latek: Zauwaz ze jeszcze nikt cie nie obrazil ani sie do ciebie po chamsku odezwal PO drugie Krystek witajemotka nie musi sie dowartosciowywac bo ona jest kobieta spelniona a Ty dopiero zaczynasz zycie emotka Poza tym naprawde wiele mozesz sie od niej nauczyc . Od innych tez zrezta .
7 lis 10:30
ania: no chyba jednak wiele się od niej nie nauczę, skoro mi nie może pomóc w jednym zadaniu. to chyba jest forum do pomagania, a nie do głupich uwag ""Wyliczcie− będę zadowolona!"" skoro mi nie wychodzi wynik to chciałam, żeby mi ktoś pomógł to rozwiązać, od tego jest chyba to forum, prawda?
7 lis 10:35
5-latek: Warunek na delte jest policzony zle Jaki jest wspolczynnik przy m2 to jak beda skierowane ramiona paraboli ? POza tym ma byc w delcie +24m a nie samo 24
7 lis 10:38
irena_1: x2−3x+(m−3)2=0 Δ=9−4(m−3)2>0 4(m−3)2<9
 9 
(m−3)2<

 4 
 3 3 

<m−3<

 2 2 
3 9 

<m<

2 2 
x13+x23=(x1+x2)(x12−x1x2+x22)= =(x1+x2)((x1+x2)2−3x1x2)= =(x1+x2)3−3x1x2(x1+x2) x1+x2=3 x1x2=(m−3)2 x13+x23=33−3(m−3)2*3=27 −9(m−3)2=0 (m−3)2=0 m=3
7 lis 10:41
5-latek: Zbasz takie powiedzenie ? MIlczenie jest zlotem a mowa srebrem . Wiec je zastosuj OK? FOrum jest od pomagania ale jesli ktos przedstawi swoje rozwiazanie i che zeby mu sprawdzic . Zauwaz ze nie ma obowiazku pomagania . Robi sie to z dobrego serca . Od tego sa lekcje i Twoj nauczyciel
7 lis 10:41
ania: wiem mam prz 24 m tylko tutaj przez przypadek pominęłam. więc m∊(1,5 ; 4,5) wtedy 3 należy do dziedziny. dziękuję.
7 lis 10:43
ania: i po co ta złość ? będę wyrażała swoje zdanie, bo żyję w wolnym kraju, Krystek też wyraził swoje zdanie tym cytacikiem, to ja nie mogę? + gdzie jest powiedziane, że każdy musi przedstawić swoje rozwiązanie?
7 lis 10:47
5-latek: To sie ciesz ze zyjesz w wolnym kraju Ja i tez Krystek do 1989r nie zylismy w wolnym kraju . WIdzisz jak masz dobrze ze mozesz wyrazic swoje zdanie emotka
7 lis 10:52
kropka: haha
7 lis 10:54
ania: owszem, cieszę się, przynajmniej mam inną wizję świata.
7 lis 10:55
irena_1: A ja proponuję przenieść tę dyskusję na inne forum... Bo tutaj chyba chodzi o pomoc w zadaniach? emotka
7 lis 11:07
kropka: mam takie samo zdanie emotka
7 lis 11:58
Mat98: A skąd się wzięło w (x1+x2)3−3x1*x2(x1+x2)
19 paź 22:55
Omikron: Rozłóż wzór skróconego mnożenia i wymnóż drugą część różnicy to sie dowiesz.
19 paź 22:59
Mat98: Wymnożyłem i nie wychodzi
19 paź 23:14
5-latek : Masz napisane wszystko 10:41 Wystarczy przenalizowac
19 paź 23:17
Mat98: Przeanalizowałem i się pytam
19 paź 23:46
5-latek : No dobrze (a+b)3= a3+3a2b+3ab2+b3 wiec a3+b3= (a+b)33a2b−3ab2 ztego wyciagam wspolny czynnik 3ab przed nawais = (a+b)3−3a*b(a+b)
19 paź 23:57
5-latek : Juz widzisz skad ?
20 paź 00:04
Mat98: x13+x23=(x1+x2)(x12−x1*x2+x22)=(x1+x2)[(x1+x2)2−3x1*x2]=(x1+x2)3−3x1*x2
20 paź 00:08
Mat98: A dopisane jest jeszcze (x1+x2)
20 paź 00:09
5-latek : Juz jestem bardzo zmeczony ale jeszcze napisze a*(b±c)= a*b±a*c ===================== Wiec popraw u siebie Na dzisaij wystarczy .
20 paź 00:12