Znowu fizyczne zadanie, może ktoś się skusi.
Marcin: Środka jabłka znajduje się w odległości d od obserwatora, pod kątem widzenia α. Pod jakim
kątem β należy wystrzelić pocisk, aby przy prędkości początkowej V0 trafił w środek jabłka,
które w chwili wystrzału zaczyna swobodnie spadać. Opór powietrza pominąć.
Może ktoś mi wytłumaczyć na chłopski rozum rozwiązanie zad?
3 lis 21:16
MQ: Na chłopski rozum się nie da.
3 lis 21:22
Marcin: w takim razie, może normalnie, sam nad tym przysiądę i etap po etapie zrozumie.
3 lis 21:31
Krzysiek: a masz odpowiedź do zadania?
3 lis 21:35
Marcin: tak: tgα=tgβ, więc α=β.
3 lis 21:39
MQ:

Koordynaty jabłka na początku:
d −− wiadomo
h=d*sinα −− wysokość, z której spada
m=d*cosα −− odległość do linii spadania
Dalej za chwilę
3 lis 21:40
Krzysiek: To zobaczymy jak MQ to policzy, mi w sumie wyszło α=β ale ja przyjąłem,że (korzystając z
powyżeszego rysunku) m=d...
3 lis 21:43
MQ:

Jabłko spada:
wysokość jabłka w trakcie spadania:
Prędkość pocisku rozkłada się na poziomą v
0*cosβ i pionową v
0*sinβ
Czas przelotu t=m/v_
| | 1 | |
Wysokość, na której uderzy pocisk: hp=v|*t− |
| gt2 |
| | 2 | |
Po czasie t spotkają się pocisk i jabłko, więc h
s=h
p
Wystarczy podpowiedzi?
3 lis 21:56
MQ: Wychodzi oczywiście....
A teraz na chłopski rozum.
W momencie strzału zaczyna spadać nie tylko jabłko, ale też i pocisk.
Skoro pomijamy opór powietrza, to oba obiekty spadają tak samo −− z tymi samymi
przyspieszeniami.
Gdybyśmy się przenieśli do układu spadającego razem z nimi, to tego ruchu byśmy nie zauważyli
−− jabłko by nie spadało, a kula by leciała po linii prostej do jabłka.
Trzeba więc wycelować prosto w jabłko, czyli α=β
3 lis 22:08
Marcin: no ok, jaśniej się robi, dzięki wielkie za pomoc

3 lis 22:32