Równanie z dwoma pierwiastkami
TrudnoMyślący: Cześć, może mi ktoś zademonstrować jak rozwiązać poniższe równanie?
Wychodzą mi jakieś kosmosy
√2x−3 +
√4x+1 = 4
27 paź 18:44
helppp: moze z wartosci bezwzglednej? wszystko podnosisz do kwadratu i jest:
|2x−3|+|4x+1|=4
z definicji robisz przedzialy itp
27 paź 18:50
helppp: nie 4 tylko 16
27 paź 18:50
Eta:
x= 2
27 paź 18:50
Basia:
założenia:
2x−3≥0 ⇔ x≥
32
4x+1≥0 ⇔ x≥ −
14
czyli ostatecznie: x≥
32
obie strony są nieujemne czyli można podnieść obustronnie do ()
2
2x−3 + 2
√(2x−3)(4x+1) + 4x+1 = 16
6x − 2 + 2
√(2x−3)(4x+1) = 16
2
√(2x−3)(4x+1) = 18 − 6x /:2
√(2x−3)(4x+1) = 9−3x
dla 9−3x<0 nie ma rozwiązania, bo
nieujemna ≠ ujemna
czyli musi być
9−3x≥ 0
9 ≥ 3x
3x ≤ 9
x ≤ 3
czyli
pamiętając, że x≥
32 i x≤3
ponowie obustronnie do ()
2
(2x−3)(4x+1) = (9−3x)
2
8x
2 + 2x − 12x − 3 = 81 − 54x + 9x
2
−x
2 + 44x − 84 = 0
x
2 − 44x + 84 = 0
Δ = 44
2 − 4*1*84 = 4*4*11*11 − 4*4*21 = 16(121−21) = 16*100
√Δ = 4*10 = 40
| | 44−40 | |
x1 = |
| = 2 ∊ <32; 3> |
| | 2 | |
| | 44+40 | |
x2 = |
| = 42∉ <32; 3> |
| | 2 | |
odp:
x=2
27 paź 18:55
TrudnoMyślący: Dzieki wielkie Basia, tego właśnie potrzebowałem

Okazało się, że popełniłem głupi błąd

zabrakło mi 2 przy pierwiastku
√(2x−3)(4x+1)
27 paź 19:21
PW: Wnioskuję po zwięzłości wypowiedzi, że
Eta zgadła (nikt tego nie broni, też zawsze
zaczynam od tego). Wystarczy tylko dodać, że funkcja po lewej stronie jest rosnąca i koniec
rozwiązania.
27 paź 19:29
AS:
Zał. 2*x − 3 ≥ 0 i 4*x + 1 ≥ 0 ⇒ x ≥ 3/2
√2*x − 3 = 4 − √4*x + 1 obie strony do kwadratu
2*x − 3 = 16 − 8*√4*x + 1 + 4*x + 1
8*√4*x + 1 = 2*x + 20
4*√4*x + 1 = x + 10 obie strony do kwadratu
16*(4*x + 1) = x2 + 20*x + 100 po uporządkowaniu
x2 − 44*x + 84 = 0 => x = 2
27 paź 20:07