Funkcja logarytmiczna
Maciek: Witam prosiłbym o pomoc.
Wykaż, że równanie √−x2−3x−2= log2x−1 (2−x)
Narazie wyznaczyłem dziedzinę
27 paź 14:31
Kaja: a liczba logarytmowaną jest co? 2x−1 czy tylko 2x?
27 paź 14:34
Maciek: 2x−1
27 paź 14:34
Maciek: Ma ktoś jakiś pomysł ? bo nic konstruktywnego nie wpada mi do głowy
27 paź 14:43
Kaja: a jaka Ci wyszła dziedzina, bo mnie wychodzi zbiór pusty. powinniśmy zał. że −x
2−3x−2≥0 i
2x−1>0
| | 1 | |
z tego pierwszego wychodzi że x∊<−2;−1> a z drugiego x> |
| , więc nie ma części wspólnej |
| | 2 | |
27 paź 14:45
Maciek: Dokładnie tak samo
27 paź 14:46
Kaja: no to według mnie taka równość w ogóle nie może zachodzić, bo nie ma takiego x, któy będzie
spełniał i lewa i prawą stronę jednoczesnie. może zadanie źle przepisałeś?
27 paź 14:48
Maciek: Po sprawdzeniu wszystko sie zgadza z przykładem.
27 paź 14:49
Kaja: a jaka jest końcówka tego zadania, bo napisałes wykaż, że równanie ( tu równanie). może tam
pisze żeby wykazac że jest sprzeczne?
27 paź 14:50
Maciek: W ogóle nie rozumiem zadań "wykaż, że" A jak zrobić takie ? Wykaż, że równanie log(−x)=√x nie
ma rozwiązań.
27 paź 14:51
Maciek: o jezu nie przepisałem do końca polecenia. Końcowe zdanie brzmi nie ma pierwiastków
rzeczywistych
27 paź 14:52
Kaja: no własnie więc już wszystko jasne − liczysz dziedzinę i wychodzi zbiór pusty, czyli nie ma
takiego pierwiastk, który by spełniał to równanie
27 paź 14:53
Kaja: zauważ że tu dziedziną log(−x) jest zbiór (−∞;0), zas dziedziną funkcji √x jest przedział
(0;+∞) czyli nie ma x które jednoczesnie spełniaj,a i lewa i prawą strone tego równania.
27 paź 14:55