Prosze o podpowiedz do zadania.. ...: √x+2√x−1+√x−2√x−1=x−1 Nie mam pojęcia jak za to się zabrać.. Nie widzę tego. Prosiłbym o jakąś podpowiedź.. nie wiem czy dobrze ale z załozen wychodzi ze x≥1 Na początek chciałem podniesć obustronie |()²

Saizou : tam na pewno jest pod pierwiastkami −1

...: Na 10000000000000%

ICSP: x + 2√x−1 = x − 1 + 2√x−1 + 1 = (√x−1 + 1)² gdy x ≥ − 1 Drugie analogicznie

ICSP: gdy x ≥ 1 Oczywiście

...: Rozumiem ze na poczatek tak jak mowilem ? Podnosimy do kwadratu cale rownanie? jesli tak to co mam zrobic z (a+b)=a² + 2ab + b² 2ab = 2* x+2√x−1 * x−2√x−1 Kurna.. dzis juz nie mysle.. (√x−1+1)²+2(√x−1+1)²(√x+1−1)²+(√x+1−1)²=(x−1)² tak bedzie?

...: ?

...: podpowie ktoś, bo ICSP chyba nie ma już..

MQ: W środkowym członie po lewej nie ma podnoszenia do kwadratu.

...: Nadal nie widzę... Oczy mi się skoślawiły na tym przykładzie.. Moglby ktos rozwiązac. ? Bylbym wdzieczny, bo nie dam rady tego zrobic.. Nie ten przyklad..

...: Znaczy widze ze tam nie ma podnoszenia do ²

MQ: (√x−1+1)²+2(√x−1+1)(√x−1−1)+(√x−1−1)²=(x−1)²

...: I co z tym dalej robimy bo do tego tez doszedlem. ?

MQ: No, wymnożyć, poredukować i coś wyjdzie.

Aga1.: Coś nie tak, spójrzcie na pierwszy post.

...: Ja pierdziele, wymnożyc itd tez moge ale z tym przykladem juz szalu dostaje i nie widze juz nic dlatego prosilem o pomoc, zeby ktos to rozwiazal dalej, bo nie widze za co sie zabrac. Co jest nie tak?

ICSP: √(√x−1 − 1)² + √(√x−1 + 1)² = x − 1 |√x−1 − 1| + |√x−1 + 1| = x − 1 |√x−1 − 1| + √x−1 + 1 = x − 1 |√x−1 − 1| = x − √x−1 − 2 Dwa przypadki : 1^o Gdy x > 2 2^o Gdy x ≤ 2 oraz x ≥ 1

...: a napisalbys skad te przypadki wziales jesli chodzi o x>2 i x ≤2 , bo z tym x≥1 to wiem Wielkie dzieki ! zapomnialem od masy pierwiastkow ze to co pod pierwiastkiem to wart. bez. oo A od razu sie zabieralem do zalozen i to zaznaczylem.. Chyba pora się wyspać..

ICSP: |a| = a gdy a > 0 ⇒ √x−1 − 1 > 0 ⇒ x > 2

...: dobra wiem juz.. Chyba bez roznicy jesli rozpatrze na przypadki x≥2 i x ∊ <1,2)

ICSP: Bez różnicy

...: wynik powinien wyjsc 5, zaraz zobacze czy wyjdzie mi tak..

...: kurna.. coś nie tak...

ICSP: Jutro koło 13 to zrobię

...: Zaraz sie zalamie psychicznie.. takiego banału nie moge zrobic.. Chyba mi wystarczy na dziś.. Ale chcialbym miec to za soba.. Rozwiazalbys mi to jesli mozesz?

...: Dobra, będę czekac wtedy. Dzieki, Dobranoc

...: Dobra mam już. Błąd przy liczeniu. ..... −1 = x − 2 ...... = x − 3 (wg mnie to 3?! hahah) Wazne ze znalazlem i potem wychodzi elegancko x² − 6x + 5 → (x−5)(x−1) z czego x=1 odrzucamy ? Dobrze mówię ? i zostaje nasze 5 ! w zał. mamy ze x≥1, czyli 1 tez jest wynikiem ? Dzieki raz jeszcze i jutro juz sie nie fatyguj. Moze z jakims innym zadaniem bede mial problem to sie oodezwe tutaj.

ICSP: x = 1 nie jest rozwiązaniem tego równania

Tales: No wiem ze nie jest ale skoro w zal. nie ma nic o tym ze x∉1 to jak to. ?

ICSP: Widocznie gdzieś licząc popełniłeś błąd. Może 1 nie należy do przedziału który aktualnie rozpatrujesz. Może nieuważnie podniosłeś do kwadratu i dostałeś więcej rozwiązań.

Tales: Wszystko dobrze policzylem. Sprawdzalem. Juz wiem. Mialem tak nagryzdane na kartxe ze to Co wyliczylem czyli x={1,5} to nie zauwazylem ze to sa wyniki z przedzialu x≥2. Wazne ze juz wszystko jasne mimo balaganu w glowie.. Dzieki raz jeszcze za pomoc.