Wymierność
zuz: Czy liczba √√5+3+√√5−2 jest wymierna?
22 paź 23:23
zuz: proszę chociaż o wskazówkę
23 paź 00:16
PW: Oznaczmy dla krótkości zapisów
(1)
√5+3 = a
i w konsekwencji
(2)
√5−2 = a−5
Mamy ocenić sumę
(3) x =
√a+
√a−5.
Zauważmy, że
| | 1 | | 1 | | √a−√a−5 | |
|
| = |
| = |
| = |
| | x | | √a+√a−5 | | (√a+√a−5)(√a−√a−5) | |
| | √a−√a−5 | | √a−√a−5 | |
= |
| = |
| , |
| | (√a)2−(√a−5)2 | | 5 | |
a więc
Z (3) i (4) wynika, że
| | 5 | |
x+ |
| = √a+√a−5 − ( √a−√a−5) = 2√a, |
| | x | |
czyli po zastosowaniu (1)
Liczba po prawej stronie jest niewymierna, co łatwo udowodnić. Wynika stąd, że lewa strona
jest też liczbą niewymierną, a więc x nie jest liczbą wymierną (gdyby x była wymierna, to
| | 5 | |
x+ |
| też byłaby wymierna). |
| | x | |
23 paź 14:20
diego: Bardzo ładne uzasadnienie, ale strasznie długie. Może łatwiej podnieść do kwadratu i coś mówić
o tym wyrażeniu.
23 paź 14:29
PW: Pokaż, krytyku

. W taki prosty sposób nie umiałem.
23 paź 14:35
diego: Ja nie krytykuje

Tylko myślę głośno czy nie da się inaczej
23 paź 14:43
PW: Znam jeszcze jeden sposób, który pokażę na przykładzie
x = √5−√3
x2 = 5−2√5√3 + 3
x2−8=−2√5√3
x4−16x2+64 = 4•5•3
x4−16x2+4=0
Szukana liczba x jest pierwiastkiem wielomianu. Znany jest wniosek z twierdzenia Bézouta, który
mówi, że jedynymi wymiernymi dodatnimi pierwiastkami tego wielomianu mogłyby być liczby 1, 2,
lub 4. Sprawdzamy, że żadna z nich nie jest pierwiastkiem. Wniosek − liczba x nie jest
wymierna.
Przed zastosowaniem tego sposobu w omawianym zadaniu powstrzymało mnie uczucie opuchlizny w
dłoniach − nieomylny znak, że rachunki będą żmudne.
23 paź 14:57
daras: znam krótszą wersję: odp. nie jest
23 paź 14:57
PW: Ale mówisz o krótszej wersji rozwiązania dla ostatniego przykładu, czy dla pierwszego zadania?
Jeśli dla pierwszego, to chętnie ją poznam, mówię poważnie (trochę nad tym myślałem i nic
lepszego nie przyszło mi do głowy).
23 paź 15:13