aaa use: hej! Mam pytanie odnosnie indukcji matematycznej, zastanawiam sie mianowicie nad jedną rzeczą skąd ta pewnosc u matematyków że akurat takie dowody indukcyjne sa prawdziwe , skoro musimy zrobic zalozenie indukcyjne a przeciez takie zalozenie moze byc falszywe wiec jak to sia ma do tej indukcji ( bo jak wiadomo z falszu moze wszystko wyniknąc...

PW: Yes, yes, yes. Ale mamy "początek" − sprawdzamy, że twierdzenie jest prawdziwe dla pewnej liczby, np. dla n=2 − i dopiero odtąd to działa, implikacja T(2)⇒T(3) ma prawdziwy poprzednik.