ciąg arytmetyczny
tutiti: jak sprawdzić czy an=n(−1)n jest arytmetyczny? z an+1 −an wychodzi mi coś z czym nie
bardzo wiem jak sobie poradzić
5 paź 22:12
Dominik: jesli roznica ciagu nie jest zalezna od zmiennej n to znaczy ze jest stala, wiec ciag spelnia
warunek bycia ciagiem arytmetycznym.
5 paź 22:23
tutiti: definicje znam, tylko, że wychodzi mi
(n+1)(−1)n+1 − n(−1)n= ... no i nie wiem jak dalej to ogarnąć
a w odpowiedziach jest, że nie jest arytm
5 paź 22:30
Bizon:
... "na oko" widać, że arytmetyczny nie jest ...
W tym wypadku chyba łatwiej jest wyznaczyć trzy pierwsze wyrazy i z nich już wynika, że nie
jest
(dla zaprzeczenia jest wystarczające)
5 paź 22:38
tutiti: ok dziękuje, do tego zadania mi wystarczy
a co jeśli miałabym przeprowadzić dowód ?
5 paź 22:46
Bizon:
... a to nie dowód

?
5 paź 23:02
Bizon:
... z faktu, iż trzy kolejne wyrazy ciągu różnią się między sobą odpowiednio o stałą
a a+r a+2r ... nie można wnioskować, że cały ciąg jest arytmetyczny
ale jeśli między dowolnymi kolejnymi trzema takiej zależności nie ma ... to ciąg arytmetycznym
nie jest
5 paź 23:07
Basia: żeby udowodnić twierdzenie trzeba pokazać, że zachodzi "dla każdego"
żeby obalić twierdzenie wystarczy pokazać, że nie zachodzi dla jednego
i to pokazał Bizon
Twierdzenie: Wszystkie koty mają zielone oczy.
Nieprawda; mój kot ma czarne oczy.
Obaliłam twierdzenie ?
5 paź 23:12
tutiti: aa bo mi się zawsze wydawało, że takie podstawianie to nie przejdzie na egzaminach itd dlatego
próbowałam właśnie w ten sposób, żeby było wszystko pięknie ładnie więc dziękuję bardzo bardzo
5 paź 23:13