matematykaszkolna.pl
funkcje dżoanna: Zbadaj okresowosc funkcji f(x)=sin2x
3 paź 11:10
wredulus_pospolitus: i w czym właściwie masz problem
3 paź 11:22
dżoanna: Nie wiem czy trzeba to jakimiś wyliczeniami czy wystarczy rysunek
3 paź 11:35
wredulus_pospolitus: wystarczy rysunek
3 paź 11:46
matyk: można też algebraicznie badać tę okresowość.
3 paź 11:59
PW: Skoro piszą „zbadaj okresowość”, to należy przedstawić wyliczenia. Rysunek jest zawsze rzeczą wtórną. Skąd mielibyśmy mieć pewność, że sin2x przebiega tak a nie inaczej, jeśli nie wyliczymy tego wcześniej? Zaczynamy od tego co wiemy o funkcji f(x)=sinx. Jest ona okresowa, jej okres zasadniczy jest równy 2π, czyli sin(x+2π) = sinx, stąd sin2(x+2π) = sin2x widać więc, że 2π jest okresem funkcji sin2x, i to było banalne. Pytanie − czy najmniejszym (zasadniczym) okresem jest 2π, czy można wskazać mniejszą liczbę T, taką że dla wszystkich x∊R jest (1) sin2(x+T)=sin2x. Znamy wzór redukcyjny sin(π+x) = −sinx, z którego wynika sin2((π+x) = (−sinx)2 (2) sin2((π+x) = sin2x Równość (2) oznacza, że okresem funkcji sin2x jest też liczba π. Pytanie − czy jest to najmniejsza liczba T spełniająca równość (1) jest zasadniczym pytaniem w tym zadaniu.
3 paź 13:54
pigor: ..., a moźe wystarczy np. tak : cos2x= cos2x−sinx ⇔ cos2x= 1−2sin2x ⇔ 2sin2x= 1+cos2x, więc dana funkcja y=sin2x= 12(1+cos2x), a to oznacza, że T= π − szukany okres . ... emotka
3 paź 15:15
PW: pigor , jesteś mistrzem krótkich wypowiedzi. Nie chciałem od razu wszystkiego pokazać (Twój sposób oczywiście nasunął mi się jak najbardziej efektywny), miałem intencję pokazać, że zadanie jest banalne gdy idzie tylko o stwierdzenie czy funkcja jest okresowa, a wymaga pomysłu dla wskazania okresu zasadniczego. Cóż, Ty odpowiedziałeś na pytanie, ale dżoanna już straciła zainteresowanie.
3 paź 18:56