proszę o rozwiązanie
ala: uzasadnij że dla dowolnych liczb a i b prawdziwa jest nierówność
a2 + b2 = 4 większe lub równe od 2 ( a+b −ab)
30 wrz 15:54
matyk: popraw treść zadania, bo jest niezrozumiałe
30 wrz 16:00
Mila:
Znaki nierówności masz nad polem tekstowym.
30 wrz 16:07
ala: uzasadnij że dla dowolnych liczb a i b prawdziwa jest nierówność
a2 + b2 = 4 ≥ 2 ( a+b−ab)
30 wrz 16:17
ala: uzasadnij że dla dowolnych liczb a i b prawdziwa jest nierówność
a2 + b2 = 4 ≥ 2 ( a+b−ab)
już poprawny zapis
30 wrz 16:18
Mila:
Co ma być przed 4, chyba (+)?
30 wrz 16:19
matyk: Za dużo trochę tych znaczków koło siebie.
30 wrz 16:27
Grzech667: a gdyby zacząć od tego:
a2 + b2=4 ⋀ 4 ≥ 2(a+b−ab)
30 wrz 17:13
Grzech667: mila ma rację zadanie ma wyglądać następująco:
a2+b2+4 ≥ 2(a+b−ab) /+2ab
a2+2ab+b2+4 ≥ 2(a+b) wzór skróconego mnożenia
(a + b)2−2(a+b)+4 ≥ 0
Δ=4−16<0
zatem czynnik jest nierozkładalny stale dodatni
w ten sposób uzasadniliśmy, że nierówność
a2+b2+4 ≥ 2(a+b−ab)
jest prawdziwa
I nie da się uzasadnić prawdziwości nierówności poniżej
a2+b2=4 ≥ 2(a+b−ab)
30 wrz 18:10
Grzech667: zapomniałem dodać w odpowiedzi, że jest prawdziwa dla ∀a,b∊ℛ
30 wrz 18:13
Mila:
Bardzo ładnie Grzech
Należało może napisać dla jasności, że dajesz podstawienie a+b =t stąd
nierówność :
t2−2t+4≥0
30 wrz 18:22
pigor: ..., no to jeszcze ja dla "swoich potrzeb", bo staram się
jak mogę, unikać zmiennej pomocniczej np. tak :
a2+b2+4 ≥ 2(a+b−ab) ⇔ a
2+2ab+b
2−2(a+b)+4 ≥ 0 ⇔
⇔ (a+b)
2−2(a+b)*1+1
2+3 ≥ 0 ⇔
(a+b−1)2+3 ≥ 0 ∀a,b∊R c.n.u.
30 wrz 22:30
Mila:
Też pięknie. A może najpiękniej.
30 wrz 22:35
pigor: ...,och, ach, ...

ale zarumieniłem się, na szczęście nikt nie widzi., ...
30 wrz 22:55
Kostek:
Ja widzę
30 wrz 22:56
Mila:
Kostek patrz na ładne rozwiązanie.
30 wrz 23:06
matyk: to ja od siebie sposób nr 3

(a+b)
2−2(a+b)+4≥0
a
2+2ab+b
2−2a−2b+4≥0
a2+2(b−1)
a+b
2−2b+4≥0
Teraz traktujemy a jako zmienną, a b jako parametr i pytamy dla jakich wartości parametru b
nierówność jest spełniona przez wszystkie liczby rzeczywiste a. Po obliczeniu delty i
rozwiązaniu odpowiedniej nierówności otrzymujemy, ze b jest dowolne. Mamy, zatem nie
nierówność jest spełniona dla dowolnych a i b
30 wrz 23:08
Kostek:
Widziałem

bardzo mi się podoba dowód tym bardziej, ze ja rozwiązuje je nie prawidłowo
wychodząc od tezy
30 wrz 23:08