matematykaszkolna.pl
zadanie maturalne, prosze o pomoc DANIEL: rysunekTREŚĆ: boki trojkata ABC sa rowne a,b,c. Oblicz dlugosc srodkowej poprowadzonej z wierzcholka A do boku a. zrobilem to tak ze oznaczylem srodkowa jako odcinek x. nastepnie dla kata zaznaczonego na rysunku po prawej wyznaczylem wartosc (180−sinα) a wiec dla kata u gory wystarczy dac wartosc 180 stopni nastepnie porownalem pola obu trojkatow na ktore dzieli srodkowa i wyszly ze sa one rowne. skoro srodkowa dzieli bok a na dwie rowne czesci oraz jest ona bokiem wspolnym dla obu trojkatow (jak zreszta i bok a ) to wynika z tego fakt ze boki calego trojkata czyli "b" i "c" musza tez byc rowne. a wiec wywnioskowalem ze jest to trojkat rownoramienny i srodkowa opuszczona na bok "a" dzieli go na polowy i jest zarazem wysokoscia tego trojkata nastepnie zrobilem pitagorasa x2 + 1/4x2 = b2 po odpowiednim przeksztalceniu doszedlem do obliczenia x. PROSZE MI POWIEDZIEC CZY TO ZADANIE JEST ZROBIONE PRZEZEMNIE DOBRZE. POZDRAWIAM .
26 wrz 21:47
DANIEL: ta krecha na rysunku to nie wiem co to wiec prosze sie tym nie sugerowac emotka
26 wrz 21:48
PW: Miałeś za zadanie wyprowadzić tzw. wzór na długość środkowej. Pewnie trzeba zastosować twierdzenie cosinusów (kilka razy). Nie będę się wdawał w szczegółową krytykę, ale popatrz sam: miałeś dowolny trójkąt (boki a,b,c), a dochodzisz jakimś dziwnym sposobem do wniosku, że jest to trójkąt równoramienny. Nie może być takiego wniosku, w założeniach nie ma nic, co by uprawniało do takiego wniosku, w tym twierdzeniu właściwie nie ma żadnych założeń − jest trójkąt i środkowa. Od poprowadzenia środkowej trójkąt nie robi się równoramienny.
26 wrz 22:58
Eta: rysunek Z tw. cosinusów
 a2 a 
c2= s2+

−2*s*

*cosα cos(180o−α)= −cosα
 4 2 
 a2 a 
i b2= s2+

+2*s*

*cosα
 4 2 
+ −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− dodając stronami
 a2 
c2+b2=2s2+

/*2
 2 
4s2= 2c2+2b2−a2
 1 
s=

2c2+2b2−a2
 2 
26 wrz 23:16