matematykaszkolna.pl
Równiania liniowe Mati: Mam problem z kilkoma zadaniami. Nie wiem w jaki sposób je rozwiązywać. 1.Wyznacz wartości parametru m , dla których zbiór rozwiązań nierówności 4m−x≤x+3 a) jest przedziałem <5.+∞) b) zawiera się w przedziale <1,+∞). 2.Wyznacz wartość parametru m , dla których zbiór rozwiązań nierówności mx+5>0 a) jest zbiorem liczb rzeczywistych b) jest zbiorem pustym. 3. Wyznacz wartości parametru m ,dla których dziedziną funkcji f(x)=2−m−x jest przedział <1,+∞) Byłbym wdzięczny jakby ktoś pokazał w jaki sposób robić zadania tego typu, nie chce tylko rozwiązania.
24 wrz 17:50
Basia: (1) 4m − x ≤ x + 3 −x − x ≤ −4m + 3 −2x ≤ −4m + 3 /: (−2)
 4m−3 
x ≥

 2 
 4m−3 
x∊<

;+)
 2 
czyli w (a) musi być
4m−3 

= 5
2 
wylicz sobie m w (b) musi być
 4m−3 
1 ≤

 2 
rozwiąż i zobacz jaki warunek spełnia m jeżeli czegoś nie rozumiesz pytaj
24 wrz 17:55
Mati: @Basia, nie było mnie akurat na tych lekcjach a w klasie robili to w ten sposób że przyrównywali nierówność do 0 a za x wstawiali to co było określone w poleceniu. A czemu później przyrównujesz to do 5? A co odnośnie 3 Dzięki bardzo za normalne wytłumaczenie emotka
24 wrz 18:01
Basia: rysunek wyszło mi rozwiązanie
 4m−3 
x∊ <

; +)
 2 
 4m−3 
i ma być <

; +) = <5;+)
 2 
 4m−3 
no to przecież żeby tak było musi być

= 5
 2 
 4m−3 
a żeby było <

; +) ⊂ <1;+) to musi być
 2 
4m−3 

≥ 1
2 
 4m−3 
niebieski to ten <

; +) (różne możliwości)
 2 
najpierw (1); do następnych przejdziemy jak to zrozumiesz
24 wrz 18:06
Mati:
 4m−3 
A i czemu w tym 2. 1≤

tak przyrównałaś?
 2 
24 wrz 18:07
Basia: co ma do tego x=0 ? wprawdzie różne kretyństwa już przy równaniach z parametrem widziałam, ale takiego jak dotąd jeszcze nie
24 wrz 18:08
Basia: no bo <10;+) ⊂<1;+) <9;+)⊂<1;+) <1,000001; +) ⊂ <1;+) <1;+) ⊂ <1;+) ale <0,999999;+); <0;+) itd już nie czyli lewy koniec tego naszego musi być ≥ 1
24 wrz 18:10
Basia: poza tym to nie jest (2); to jest (1b)
24 wrz 18:13
Mati: Czyli jeśli jest przedziałem to po wyznaczeniu x musimy przyrównać to do przedziału aby było to zgodne. A w przypadku aby się zawierały w tym przedziale musi być tak samo jak w przedziale.
24 wrz 18:14
Mati: Wiem , później się zorientowałem. Teraz już rozumiem te zadanie 1.
24 wrz 18:16
Basia: to teraz (2) mx+5 > 0 mx > −5 i tu musimy rozważyć dwa przypadki nie możemy bezkarnie dzielić przez m, bo m może = 0 mamy więc: 1. m=0 wtedy 0*x > −5 0 > − 5 to jest prawdą dla każdego x∊R czyli dla m=0 zbiorem rozwiązań jest R dla m≠0 chcemy podzielić, ale to jest nierówność, która inaczej się zachowa gdy m<0, a inaczej gdy m>0; więc znów musimy rozważyć dwa przypadki 2. m>0 mx>−5 /:m
 −5 
x >

 m 
 −5 
x∊(

;+)
 m 
nie ma takiej możliwości, żeby to był zbiór R, ale nie ma też takiej żeby to był zbiór ∅ 3. m<0
 −5 
x <

 m 
 −5 
x∊ (−;

)
 m 
nie ma takiej możliwości, żeby to był zbiór R, ale nie ma też takiej żeby to był zbiór ∅ ostatecznie: (a) dla m=0 (b) nigdy
24 wrz 18:28
Mati: A jak np. mam (m+2)(m−3)x+m>0
 −m −m 
To w opcji z pustym wychodzi x<

, i x>

, jak z tego wyjść?
 (m+2)(m−3) (m+2)(m−3) 
24 wrz 18:44
Mati: A mógłbym otrzymać nr.gg do Ciebie?
24 wrz 18:52
Basia: musisz rozważyć różne przypadki: 1. m = −2 masz 0*(−5)*x −2 > 0 −2 >0 sprzeczność dla m=−2 nie ma rozwiązania (inaczej zb.rozw. = ∅) 2. m = 3 masz 5*0*x + 3 > 0 3>0 tożsamość dla m=3 zb.rozw.=R 3. (m+2)(m−3)>0 ⇔ m∊(−;−2)∪(3;+) masz
 −m 
x >

 (m+2)(m−3) 
 −m 
zb.rozw. = (

; +)
 (m+2)(m−3) 
4. (m+2)(m−3)<0 ⇔ m∊(−2;3)
 −m 
x <

 (m+2)(m−3) 
 −m 
zb.rozw. = (−;

)
 (m+2)(m−3) 
24 wrz 18:53
Imposible: Pomózcie mi blagamemotka
24 wrz 18:55
Basia: nie używam gg, nie działało mi na Ubuntu jak należy i się poddałam; może znowu kiedyś spróbuję, ale raczej nie dzisiaj; czasem udzielam korepetycji przez Skype'a, ale rzadko i ..........................
24 wrz 18:57
Mati: Nie no spoko, ale i tak nie daję mi to jednoznacznego rozwiązania, w opdowiedziach jest ze liczba −2, czyli ta która de fakto nie pasuje do pierwszego czy nie lepiej od razu zakładać taki przypadek niż liczyć tyle? A czy na 3. jest też jeden sposób?
24 wrz 19:01
Imposible: pomocyemotka
24 wrz 19:04
Basia: nie napisałeś mi Mati treści zadania więc Ci napisałam całe kompletne rozwiązanie nierówności jeżeli było pytanie dla jakiego m zb.rozw. = ∅ to i tak trzeba wszystko policzyć bo skąd wiadomo, czy jeszcze dla jakiegoś innego m tak nie będzie ?
24 wrz 19:07
Mati: Dlatego ja osobiście się zdziwiłem kiedy po prostu podstawiali to,dziwne też jest że podręcznik zakłada tylko tę opcję, skoro tak jak mówisz może ich być więcej. I ponowie pytanie: Jak z 3?
24 wrz 19:09
Basia: 2−m−x ≥ 0 (bo jest pod pierwiastkiem) x ≤ 2−m tu nie trzeba rozważać żadnych przypadków, bo nie dzielimy przez wyrażenie, w którym jest parametr zb.rozw. = (−; 2−m> nie ma takiego m dla którego ten przedział mógłby stać się przedziałem <1;+)
24 wrz 19:11
Basia: może pytanie było inaczej sformułowane; na przykład tak: jaki będzie zbiór rozwiązań dla m = −2 wtedy oczywiście wystarczy sprawdzić dla m= −2, czyli podstawić emotka
24 wrz 19:13
Mati: NIe właśnie, nie, Dlatego pisałem o to, Bo nie problem napisać idąc tym przykładem że wybieramy tą drugą opcję. Ale niech pojawi się co innego i za przeproszeniem d*pa. A chcialbym to weidzieć. Dzięki wielkie za pomoc emotka
24 wrz 19:16
lol: αβγΩΔΔΔΔ∑≠≈←∫⊂∊♥
15 cze 21:01