wielomian fiat:

	(3x−1)2−1
Po przekształceniu równania		=0 po jego prawej stronie otrzymamy?
	3x−2

Tu pojawia się problem. Mnożąc przez 3x−2, po prawej chyba powinno pozostać 0? a takiej odpowiedzi nie ma..

Piotr: powinno. ale oni zapewne rozbili ułamek.

fiat: Jak to rozwiązać?

Piotr: ojej mogę tylko się domyślać. podaj odpowiedzi.

Basia: 3x−2≠0 x ≠ ²₃ (3x−1)² − 1 = 0 (3x−1)² = 1 3x−1 = 1 lub 3x−1 = −1 3x=2 lub 3x=0 x=²₃ odpada lub x=0 może o to co na czerwono im chodzi ?

fiat: A. 3x−2 B. 3x C. 3x−1 D. 6x

bezendu:

(3x−1)2−1		(3x−2)3x
	=		=3x wzór skr mnożenia a2−b2 się kłania
3x−2		(3x−2)

Basia: no to po lewej , a nie po prawej

(3x−1)2 − 1
	= 0
3x−2

(3x−1)2 − 12
	= 0
3x−2

(3x−1−1)(3x−1+1)
	= 0
3x−2

(3x−2)*3x
	= 0
3x−2

3x = 0

Basia: chyba, że ono ma mordkę i dwie łapki mordką się do nas odwraca, wtedy 3x to jego prawa tyle jak długo żyję (a długo to już trwa) o takiej interpretacji nie słyszałam

Piotr:

fiat: Dziękuję za pomoc

bezendu: Basia jeszcze wszystko przed Tobą

Basia: pewnie; równanie też człowiek, dlaczego ma nie mieć mordki i łapek

bezendu: