Pochodna - funkcje z wartością bezwględną...
V.Abel: Witam!
Mam prośbę o wyjaśnienie jak wyliczyć pochodną tego typu funkcji:
f(x) = |x| w x0=1
f(x0=|2x+3| w x0=0
f(x)=|3x−1| w x0=0
wszystko na podstawie definicji pochodnej, bardzo proszę o pomoc
12 wrz 19:48
Basia:
wprost z definicji to tak
(1)
| f(x)−f(1) | |
f'(1) = limx→1 |
| = |
| x−1 | |
| |x|−1 | | x−1 | |
limx→1 |
| = limx→1 |
| = 1 |
| x−1 | | x−1 | |
(|x|=x bo skoro x→1 to można przyjąć, że x>0)
(2)
| f(x)−f(0) | |
f'(0) = limx→0 |
| = |
| x−0 | |
| |2x+3|−|2*0+3| | |
limx→0 |
| = |
| x | |
| 2x+3−3 | | 2x | |
limx→0 |
| = limx→0 |
| = limx→0 2 = 2 |
| x | | x | |
(|2x+3|=2x+3 bo przy x→0 masz prawo przyjąć, że x>−
32)
(3) już Ci zostawiam
podpowiem tylko, że przy x→0 3x−1<0
12 wrz 19:57
V.Abel: dzięki Basia

no właśnie, bo mnie to zastanawia jak mam np ten ost przykład( ale w tych wcześniejszych też
mnie to zastanawia, to):
no właśnie stąd pochodna
| ⎧ | 3 gdy h→0+ | |
f'{x}= | ⎨ | | tak to sobie rozpisuję i się zastanawiam o co właściwie
|
| ⎩ | −3 gdy h→0− | |
chodzi z tym h dąży do zero plus, zero minus ( to są granice prawo, lewostronne) czy jak?
rzecz w tym, że nie jestem pewien jeszcze kiedy, który "środek" wartości bezwzględnej wstawić
czy ten dla x>=... czy ten dla x<...
proszę, ktoś kto wie, wyjaśni?
Basia?
12 wrz 20:13
V.Abel: * sorry za lekką nieczytelność tego powyżej, coś z klamrą się porobiło
12 wrz 20:14
V.Abel: a właściwie dlaczego Basiu przy tych limesach w pochodnych masz x→1 czy x→0 jak tam w definicji
jest h→0

?
12 wrz 20:16
V.Abel: hej, znajdzie ktoś chwilkę na to zadanko, proszę
?
13 wrz 08:56
Aga1.: Pochodną funkcji w punkcie x
0 można obliczać na dwa sposoby
| f(x0+h)−f(x0) | |
f'(x0)=lim h→0 |
| |
| h | |
lub
| f(x)−f(x0) | |
f'(x0)=limx→x0 |
| |
| x−x0 | |
O to pytałeś?
13 wrz 09:08
Aga1.: | 1 | |
I3x−1I=3x−1, gdy 3x−1≥0, czyli x≥ |
| |
| 3 | |
| 1 | |
Jeśli masz x0 > |
| to zamiast I3x−1I wpisujesz 3x−1. |
| 3 | |
| 1 | |
I3x−1I=−3x+1, gdy 3x−1<0, czyli x< |
| |
| 3 | |
13 wrz 09:57
Aga1.:
13 wrz 10:01
I_love_PI: tak, a skąd wiadomo, że można liczyć tak jak podałaś ten drugi sposób z x dążącym do x0? ja
mam w książce tylko pierwszy sposób ( tak w ogóle to da się tym pierwszym tego typu
przykłady)?
13 wrz 10:20
V.Abel: Aga1 − o to pytałem, podbijam pytanie wyżej
13 wrz 10:25
Aga1.: To są dwie definicje równoważne.
Spróbuję tym pierwszym sposobem.
1)
Gdy x
0=1, to f(x)=x
| f(1+h)−f(1) | | 1+h−1 | |
limh→0 |
| =limh→0 |
| =1 |
| h | | h | |
13 wrz 10:27
Basia:
| f(x0+h)−f(x0) | |
f'(x0) = limh→0 |
| |
| h | |
skoro h→0 to x = x
0+h → x
0 i h = x−x
0
podstawiamy i mamy
| f(x) − f(x0) | |
f'(x) = limx→x0 |
| |
| x−x0 | |
13 wrz 10:29
V.Abel: faktycznie
powiem, że ja również widziałem tylko tę wersję z h, ale racja

PS. jednak chcąc nie korzystać z tego sposobu x→x
0 tylko z h→0, to jakby to wyglądało? to już
nie tak do końca (jeszcze) oczywiste, jak ten drugi sposób...?
13 wrz 10:31
Basia:
też proste; Aga pokazała
| f(1+h)−f(1) | | |1+h|−|1| | |
f'(1) = limh→0 |
| = limh→0 |
| |
| h | | h | |
dla małych h (a są małe bo h→0) 1+h > 0 czyli
| 1+h−1 | |
f'(1) = limh→0 |
| = limh→0 1 = 1 |
| h | |
13 wrz 10:37
Aga1.: f(x)=I2x+3I,x0=0 , jak podstawisz za x 0 to otrzymujesz 2*0+3=3 liczbę dodatnią.
A jak dodatnią to
f(x)=2x+3
f(x0+h)=f(0+h)=f(h)=2h+3
f(x0)=f(0)=2*0+3=3
Podstaw do wzoru z h.
13 wrz 10:39
Basia: przydałoby się drobne uzasadnienie dlaczego f(h) = |2h+3| = 2h+3
tak jak poprzednio;
dla h>0 sprawa jest oczywista 2*h+3 > 3 > 0
dla h<0 nie tak bardzo oczywista, ale też prosta
h→0 mamy więc prawo przyjąć, że h> −32
a wtedy 2h+3 > 0
13 wrz 10:44
I_love_PI: Ok, powiedzmy, że ok, to idąc dalej pomożecie z wyjaśnieniem pewnego dowodu?
Mianowicie polecenie brzmi tak: udowodnij, że f(x)=|x−1| nie ma pochodnej w punkcie x
0=1.
No i "książkowy" dowód (przepisuję tutaj):
| f(1+h)−f(1) | | |1+h−1|−0 | | |h| | |
1)lim(h→0+)= |
| =lim(h→0+) |
| =lim(h→0+) |
| =1 ,bo h>0, więc |
| h | | h | | h | |
|h|=h
| f(1+h)−f(1) | | |h| | |
2)lim(h→0−)= |
| =lim(h→0−) |
| = −1, bo h<0, stąd |h|= −h |
| h | | h | |
1)≠2) ckd
super− tylko jak wyjaśnić w 2), że h<0 stąd |h|= −h?
i jak "przeczytać" h→0
+ lubh→0
− −−−> to są granice prawo− lewostronne, czy dąży przez
wartości dodatnie / ujemne? jak to rozumieć?
13 wrz 10:52
Basia:
zapis h→a− oznacza: h dąży do a przez wartości mniejsze od a
zapis h→a+ oznacza: h dąży do a przez wartości większe od a
h→0− ⇔ h→0 i h<0 ⇒ |h| = −h (z definicji wartości bezwzględnej)
13 wrz 10:56
V.Abel: | −3 | |
Basia, h→0 mamy więc prawo przyjąć, że h> |
| a wtedy 2h+3 > 0 sorry, ale skąd? |
| 2 | |
bo przecież x to nie h?
13 wrz 10:58
Basia:
x0+h to zmienna taka sama jak x
przecież tu chodzi o otoczenie x0 i dążącym do 0 promieniu h
f(x) = 2x+3
f(x0+h) = 2(x0+h)+3
no a skoro x0 = 0 masz
f(x0+h) = f(0+h) = f(h) = |2h+3|
przecież jak masz wzór np: f(x) = x2+2x+3
to f(a) = a2+2a+3
literka przecież może być dowolna
13 wrz 11:05
Basia: teraz muszę kończyć
13 wrz 11:07
V.Abel: ok, dzięki
13 wrz 11:13