prawdopodobieństwo
xoxo: w urnie znajdują się 3 kule białe, 5 czarnych i 2 zielone. Oblicz prawdopodobieństwo
wylosowania kul tych samych kolorów.
IΩI=100
IAI=3
2+5
2+2
2=38
PIAI=0,38
czy to zadanie jest dobrze zrobione? jeżeli nie, proszę o pomoc
29 sie 14:01
Aga1.: Ile losujemy kul?
29 sie 14:05
wredulus_pospolitus:
a ile razy losujemy

dwa razy zapewne ... ze zwracaniem

bo tak wyliczona została |Ω|
tych samych −−−− mam rozumieć jako 'kul o tym samym kolorze' ... tak

jeżeli tak ... to dobrze
29 sie 14:05
xoxo: no właśnie nie mam napisane ile razy losujemy, ale w domyśle 2.
i ze zwracaniem.
29 sie 14:07
PW: Ni ma "w domyśle". Zadanie jest źle sformułowane, dopuszcza bowiem różne interpretacje. Równie
dobrze można pomyśleć, że losujemy 3 kule.
Ja tam myślę, że wsadzamy łapę i wyciągamy dwie kule, czyli bez zwracania. Wtedy
| | | |
|Ω|= | =45, gdyż zdarzenia elementarne są dwuelementowymi podzbiorami zbioru |
| | |
10−elementowego.
Zdarzenie A − "wylosowane kule są tego samego koloru" jest sumą trzech rozłącznych zdarzeń:
| | | |
A1 − "wylosowano dwie kule białe", |A1|= | =3 |
| | |
| | | |
A2 − "wylosowano dwie kule czarne", |A2|= | =10 |
| | |
A
3 − "wylosowano dwie kule zielone", |A
3|=1
|A| = |A
1|+|A
2|+|A
3|= 3+10+1=14
Na mocy twierdzenia zwanego klasyczną definicją prawdopodobieństwa (warto tu napisać, dlaczego
je stosujemy)
Uwaga do xoxo:
Jeśli przyjąłeś interpretację, że losujemy ze zwracaniem, to jakie rozumowanie prowadzi do
stwierdzenia: IAI=3
2+5
2+2
2=38? To jakies zgadywanki, na zasadzie "a może pomnożyć, a może
dodać"?
29 sie 15:15
PW: Jeszcze raz: nie piszę, że to jest źle, ale nijak nie można ocenić sposobu myślenia, gdy nie ma
żadnej argumentacji (przede wszystkim trzeba skonstruować przestrzeń zdarzeń elementarnych i
uzasadnić sposób liczenia, powołać się na jakieś twierdzenia).
29 sie 15:24