egzamin z matematyki
pati: wredulus pospolitus mam do Ciebie sprawe
28 sie 17:15
wredulus_pospolitus:
yhy ... słucham Ciebie o piękna i cudowna
29 sie 12:03
wredulus_pospolitus:
chodzacypowodzie@interia.pl <−−− tutaj podeślij te zadanka ... ok pati ?!
29 sie 12:07
pati: oki
29 sie 14:05
pati: juz wysłałam
29 sie 14:59
wredulus_pospolitus: nic nie dostałem
chodzący po wodzie@interia.pl ... zamiast spacji ma być 'krecha' (nie pamiętam jak to się
'fachowo' nazywa

)
29 sie 17:18
pati: to trzeba bylo tak od razu ja wpisalam bez żadnych spacji xD
29 sie 17:53
wredulus_pospolitus:
więc tak ... nie kojarzę który ptaszek to co oznacza

chyba ∧ oznaczało dla każdego
zaprzeczenie to będzie:
⋁
x∊X ⋀
y∊Y ~p(x,y)
słownie: istnieje taki x, że dla dowolnie wybranego y nieprawdą jest zdanie p(x,y)
29 sie 18:04
wredulus_pospolitus:
oczywiście że nie jest prawdziwa
p(x,y) := 'x' dzieli 'y'
X −−− {2,3}
Y −−− {2,3,4,5,6}
prawdą jest, że dla każdego 'x' znajdzie się taki 'y', że 'y' będzie podzielne przez 'x'
natomiast nie istnieje takie 'x' w tym zbiorze, które będzie dzieliło każdy 'y' z tego zbioru
29 sie 18:07
wredulus_pospolitus:
(f) ... a to zadanie komuś robiłem wczoraj
29 sie 18:08
wredulus_pospolitus:
2f ... nie pamiętam co to jest relacja porządku
29 sie 18:09
wredulus_pospolitus:
3a ... definicja funkcji:
[...], każdemu elementowi ze zbioru X przyporządkowuje dokładnie jeden element ze zbioru Y
3b ... jeżeli ⋀x1,x2 x1≠x2 => f(x1) ≠ f(x2) <−−− def. różnowartościowości
29 sie 18:12
pati: to zaraz poszukam jak mowisz , ze robies
29 sie 18:12
wredulus_pospolitus:
3c ... def funkcji odrotnej
jeśli:
g(f(x)) = x ⋀ f(g(y)) = y dla każdego x∊X oraz y∊Y
29 sie 18:13
wredulus_pospolitus:
3(d) ... jest to odwzorowanie X na Y ponieważ człowiek urodził się konkretnego dnia roku ... a
funkcja ta przydziela każdemu człowiekowi dokładną datę (dzień i miesiąc) jego narodzin.
Może być, a może nie być funkcją różnowartość (zbiór X −−− wszystkich ludzi nie wiem jak mam
intepretować ... jako wszyscy ludzie na Ziemi

czy jakąś bliżej nieokreśloną liczbę ludzi z
jakiejś grupy ?)
Jeżeli chodzi o wszystkich ludzi na Ziemi (albo inaczej ... jeżeli jest ich minimum 366 to na
pewno nie jest to funkcja różnowartościowa bo zbiór X jest liczniejszy niż zbiór Y <nie wiem
jak to 'fachowo' napisać>)
29 sie 18:18
pati: dobra nie musi byc fachowo
29 sie 18:21
wredulus_pospolitus:
3(e)
'x' −−− przekątna kwadratu (czyli
√2a2 gdzie a to bok kwadratu)
| | x2 | |
y = a2 = |
| <−−− wzór na pole kwadratu gdy posiada się |
| | 2 | |
ojjj w oparciu o definicję
wybieramy dowolne x
1 i x
2, takie że x
1≠x
2
| | x12 | | x22 | | x12−x22 | |
f(x1) ≠ f(x2) <=> f(x1) − f(x2) = |
| − |
| = |
| = |
| | 2 | | 2 | | 2 | |
ponieważ: x
1,x
2 > 0 ... więc x
1+x
2>0 ... x
1≠x
2 więc x
1−x
2 ≠0
29 sie 18:25
wredulus_pospolitus:
3(f)
wyznaczanie funkcji odwrotnej
krok 1: zamieniamy miejscami 'x' z 'y'
krok 2: przekształcamy tak, aby otrzymać y=....
2x = y
2
√2x = y
f
−1(x) =
√2x <−−− wzór funkcji odwrotnej
UWAGA

niekórzy prowadzący najpierw rozbią krok 2 (tylko wtedy masz wyznaczyć postać 'x') a
dopiero później krok 1
29 sie 18:28
wredulus_pospolitus:
4a ... ciekawe ... bo dla mnie definicja liniowej niezależności to ... wektory są liniowo
niezależne, wtedy i tylko gdy nie są liniowo zależne

ale spróbuję 'wymotać' definicję:
układ wektorów {a
1,....,a
n} jest liniowo niezależny jeśli:
α
1a
1+...α
na
n = 0 => {α
1,...,α
n} = {0,...,0} (jest układem skalarów zerowych)
29 sie 18:32
wredulus_pospolitus:
pamiętaj że to 'pierwsze' zero to nie jest "zero" tylko "wektor zerowy" (pogrubione zero ...
albo takie z kreseczką)
29 sie 18:34
wredulus_pospolitus:
Układ wektorów jest liniowo zależny, jeżeli
istnieje układ skalarów α1,...,αn , nie wszystkich zerowych, dla których zachodzi wcześniej
napisana równość (pamiętaj że to 0 to wektor zerowy)
29 sie 18:35
pati: ten facet i tak nam podał na wykładzie inna definicje
29 sie 18:36
pati: pamietam
29 sie 18:36
wredulus_pospolitus:
4c ... macierz trójkątna ... zera poniżej lub powyżej diagonalnej a reszta ≠0

pytam bo niepamiętam
29 sie 18:37
wredulus_pospolitus:
4e −−− rząd macierzy nie może być większy niż min(n,m) gdzie n,m oznaczają ilość wierzy i
kolumn macierzy ... rzA = 2 (pierwsze dwie kolumny co prawda są liniowo zależne ... ale
trzecia nie jest z żadną z nich zależna liniowo)
29 sie 18:39
pati: dokładnie
29 sie 18:39
wredulus_pospolitus:
z układu wychodzi:
1 2 3 | 1
0 0 −1| −1
czyli:
z=1
x+2y+3z = 1 −> x + 2y = −2 −> x = −2−2y
rozwiązaniem będzie:
x = −2−2a
y = a
z = 1
gdzie a∊R
liczba rozwiązań: nieskończenie wiele
29 sie 18:42
wredulus_pospolitus:
5a ... wymiar macierzy po wymnożeniu [m x p] * [p x n] to będzie [m x n] (wewnętrzne wymiary
muszą być sobie równe aby mnożenie było prawidłowe ... zewnętrzne wymiary będą wymiarami nowej
macierzy)
wzór ogólny na mnożenie:
cij = ∑x=1p aix*bxj
29 sie 18:48
wredulus_pospolitus: 5b
B jest macierzą odwrotną do macierzy A
jeżeli A*B = B*A = I gdzie I to macierz jednostkowa (na głównej przekątnej '1' ... reszta
'0')
29 sie 18:48
pati: 5a i tak nie bardzo rozumiem więc zostawie to
29 sie 18:50
wredulus_pospolitus:
5c ... nie ... ponieważ wtedy wyznacznik macierzy =0
5d ... 'paczaj' na 5c
5e ... detA≠0
29 sie 18:52
wredulus_pospolitus:
5a ... definicja mnożenia macierzy moja droga
29 sie 18:52
wredulus_pospolitus:
5f nie zrobię bo nie widzę dokładnie (słaba jakość)
29 sie 18:53
wredulus_pospolitus:
a z tych drugich skanów to już nie wiem które zadania chcesz

napisz mi które
29 sie 18:55
pati: nie mialam mnozenia macierzy na zajeciach ani żadnych innych dzialan na nich
29 sie 18:55
pati: to jest to samo tylko tamte juz częsc zrobilam ale wyslalam Ci jeszcze raz bo mialam bardziej
widoczną wersje
29 sie 18:57
29 sie 18:58
pati: a 5 F to jest tak : wyznaczyć macierz odwrotną do macierzy diagonalnej A=[a cos tam jest przy
tym a chyba i ] typu n x n , dla której an=i , i=1,2,...n
29 sie 18:59
pati: nie mialam żadnych dzialan na macierzach xD
29 sie 19:00
pati: i z tą macierzą trójkątną miałes mi zrobic
29 sie 19:00
wredulus_pospolitus:
na pewno a
n = i ... a nie przypadkiem a
ii = i
29 sie 19:00
pati: prawdopodobnie masz racje
29 sie 19:02
wredulus_pospolitus:
pfff ... miałeś ... ja Ci dam (klapsa

), że tutaj definicji nie znamy
taka macierz (trójkątna) jest liniowo niezależna ponieważ:
∧
j∊{1,...n−1} a
nj = 0 ⋁ a
jn = 0 <−−− w zależności czy 'górnotrójkątna' czy
'dolnotrójkątna'
podczas gdy a
nn ≠ 0
czyli:
∀
α1,α2,....αn−1 ∊R ⋀ αn ∊R\{0} α
1*a
1n + ... + α
n−1a
(n−1)n + α
na
nn =
= α
na
nn ≠ 0
29 sie 19:07
wredulus_pospolitus:
a co do ostatnie (z odwrotną) to był jakiś prosty wzór na odwrotną do diagonalnej ... podaj to
było:
ale nie jestem pewien
29 sie 19:08
wredulus_pospolitus:
| | 1 | |
a może tylko |
| <−−− sprawdź .... w notatkach na pewno to masz |
| | aii | |
29 sie 19:09
pati: podejrzewam , ze masz do mnie za daleko abym mogła się tego klapsa obawiac

ojj nie miałam czasu sie tego uczyc
29 sie 19:10
wredulus_pospolitus:
pati ... to się przyznaj ... gdzie się 'zabunkrowałaś'
29 sie 19:15
wredulus_pospolitus:
ale w sumie to tak trochę wstyd przyszła żeby przyszła mgr ekonomii nie znała podstaw tego w
czym 'będzie siedziała'
29 sie 19:17
pati: w Głogowie
29 sie 19:17
pati: raczej nie bede przy tym siedziala

a poza tym mam problem ze szkoła bo zjazdy pokrywają mi
sie z praca
29 sie 19:18
pati: i nie lubie matmy , 100 razy bardziej wolałam mikro , rachunkowość , rachunek kosztów a tego
nie lubie
29 sie 19:20
wredulus_pospolitus:
w sumie to dawno nie byłem w Twojej okolicy ... trza będzie się przejechać, żeby Ci tego klapsa
dać

Siadaj na czterech literach (puki możesz

) i się ucz .... od
leniuchowania/obijania/opierniczania/ogólnego nieróbstwa to jestem 'mła' i tylko 'mła'.
Za młoda w uszach jesteś na to.
29 sie 19:23
wredulus_pospolitus:
pati ... o czym Ty piszesz ... rachunkowość, rachunek kosztów, mikro, makro ... ogólnie
wszystko czego się uczysz wywodzi się z matematyki ... ekonomia to nic innego jak parę
(prostych) wzorków matematycznych ubranych odpowiednim słowotokiem
29 sie 19:24
pati: a skad jestes ?

bez przesady przeciez wreszcie się do tego zabrałam

dzisiaj do pracy zabieram notatki i sie
ucze
i dziekujee

*
P.S i wcale nie jetes takim wredulusem
29 sie 19:27
pati: ale tamto wszystko bylo jakies takie łatwiejsze
29 sie 19:27
wredulus_pospolitus:
ja nie jestem

Widzieli państwo ją ... do pracy idzie a bełkocze ... napiła się czego czy
wypaliła.
Jam jest wredny wredolec z miasta Neptuna, gdzie piwo rzekami płynie, a morskie złoto na
plażach zalega.
Nie ma sprawy −−− i do nauki
29 sie 19:29
pati: nic nie piłam ani nie paliłam

taaa
no juz ide
29 sie 19:31
pati: Wredolec a w tym zadaniu z układem równiań dlaczego z=1 ?
30 sie 18:52