matematykaszkolna.pl
CO ROBIĆ ? zdruzgotany : Cześć . Początek roku szkolnego tuż tuż a ja mam dziwny problem ... otóż już zaczynam się stresować... lekcjami matematyki. ... Na każdej lekcji się stresuję, a najbardziej wtedy gdy bierzemy nowy materiał i wiem, ze moja nauczycielka może mnie wziąć do tablicy . Boje sie tego, że nie podołam zadaniu a wszyscy będą się ze mnie śmiali ... mam klase dośyć mocną , jednak jest w niej niewielu chłopaków, wśród nich ja , większosc dziewczyn. Jednak to chłopaki znacznie wiodą prym w rozwiązywaniu nietypowych zadań. , oprócz mnieemotka nie wiem, co robić . Ucze się naprzód, aby mnie nauczcielka nie zaskoczyła przy tablicy, jednak nie wiem , czy to dobry sposób. prosze Was drodzy o pomoc, . Pozdrawiam, PAWEŁ emotka
19 sie 17:37
asdf: Prosisz o pomoc − ale jaki masz problem?
19 sie 18:25
^Bartek^: Nie ucz się na przód bo w końcu nic nie będziesz umiał . W domu powinieneś rozwiązywać zadania z danego działu ,jeśli coś nie wiesz jak zrobić to wrzucaj to od razu na mateamtyka.pisz.pl . Nie możesz się bać, jesteś w szkole po to aby się uczyć. Kiedy jesteś pod tablicą skup się na zadaniu.Matematyka nie jest taka trudna ,zrozumiesz ją jeśli będziesz chciał .
19 sie 18:25
Piotrek: nie przejmuj sie nie kazdy jest pitagorasem to ze nie umiesz zrobic zadania nic nie znaczy przeciez po to chodzisz do szkoly u mnie nauczycielka nakierowuje na rozwiazanie i jak sie ma troche mozgu to zawsze sie wybrnie!
19 sie 18:25
5-latek: A moze zacznij chodzic z jakas dziewczyna z klasyemotka
19 sie 18:42
Mateusz: O nie lepiej nie 5−latek bo jak chłop z baba spi to chłop głupieje a baba mądrzeje czyli efekt odwrotny będzie.
19 sie 19:48
5-latek: Dobre to
19 sie 20:30
Jakub: Zmień punkt widzenia. Zamiast się dostosowywać zacznij wymagać. Jesteś tam, aby się czegoś nauczyć. Nauczycielka powinna ci pomóc. Jak czegoś nie rozumiesz to się uprzejmie pytaj. Jak koledzy/koleżanki się śmieją to ich olewaj. Najważniejsze jednak to zmienić sobie przełącznik w głowie z − ,,jak się dostosować'' na − ,,mam swój cel (nauka matematyki) i go realizuję, a otoczenie nie powinno mi przeszkadzać tylko pomagać (np. nauczyciel)'' Jeśli chodzi o stres, to najlepiej go oswoić. Boisz się, że cie weźmie do tablicy. Sam się zacznij zgłaszać i mów ,,to zadanie ja bym zaczął tak...''. Następnie zaczynasz rozwiązywać i jak ci wychodzi to dobrze, a jak nie wychodzi to po prostu się zastanawiaj spokojnie jak to rozwiązać, a otoczenie ignoruj. To nauczycielki problem, czy cie odesłać do ławki, czy ci pomóc. Pytaj się też. Najlepsze na stres to poczucie, że kontrolujesz sytuacje, a będziesz kontrolować jak będziesz wychodził z inicjatywą (zgłaszanie się), a nie czekał biernie na to co się stanie.
19 sie 20:50
Mila: Paweł, staraj się solidnie przygotowywać z materiału przerabianego, dokładnie przygotowuj się na sprawdziany. Absolutnie nie przejmuj się reakcjami klasy, za "chwilę" nie będziesz chodził do liceum, ale na studia.
19 sie 20:50
asdf: Święta prawda Mila A na studiach albo jest się nieukiem, albo samoukiem Paweł, trzeba od siebie wymagać, a nie dostosowywać się do otoczenia. Dlaczego Ty nie jesteś najlepszy? Bo tak na prawde Ty jestes tą przeszkodą, jak zmienisz sposob podejscia do przedmiotu i reakcji srodowiska będzie Ci znacznie latwiej. Powodzenia.
19 sie 21:14
Mila: ASDF, nie zawsze można być najlepszym, ale trzeba się starać, aby nie mieli do Ciebie pretensji. Ja byłam zestresowana na muzyce, że każą mi coś zaśpiewać, ale teorię miałam obkutą i jakoś to było, nawet nie śmiali się, że fałszowałam okrutnie. ( na matematyce dawałam ściągi). Jednak muzykę kocham.
19 sie 21:28
asdf: nie zawsze można..ale jeżeli sie chce to mozna umiec wiecej, niz by sie tego nie chcialo na pewno emotka
19 sie 21:58
zdruzgotany : Dziękuję Wam serdecznie za te wszystkie przydatne rady emotka Chyba rzeczywiście powinienem wziąć sprawy w swoje ręcę i zacząc sam decydować, co dla mnie waże. To , że chodzę do szkoły świadczy o tym, że mam się czegoś nauczyć, a nie , że wszystko już umiem , − no tak emotka a chyba na prawdę powininienem "zlać ' moją klasę. ... są sympatyczni, jednak potrafią czasem wbić nóż w prosto w serce.... dzięki jeszcze raz. Muszę zmienić sposób myslenia... więc zaczynam juz od dziś emotka
20 sie 09:26