matematykaszkolna.pl
całka Handball_93: mółby ktoś wytłumaczyć ?
 sinxcosx 

dx
 3sin2x−7cos2x 
u = −7cos2(x) + 3sin2(x) du = 20cos(x)sin(x)
 1 1 
=


 20 u 
1 

−−> 2u
u 
 u 
=

 10 
dotąd rozumiem, ale później już nie
 1 
=

−2−5cos(2x)
 10 
 2+5cos(2x)(−2+4+10cos(2x) 
=

 102−2−5cos(2x) 
9 sie 12:36
Basia:
 1 1 1 1 
=


du =

*∫

du = 0,1*u+C =
 20 u 10 2u 
0,13sin2x−7cos2x+C i koniec wiem chyba skąd te dalsze "cuda", ale nie wiem po co napisać ?
9 sie 12:50
Handball_93: oczywiście, że napisać
9 sie 12:52
Handball_93: to rozumiem co napisałaś, tylko to co jest pod tekstem "dotąd rozumiem" tego nie rozumiem... emotka
9 sie 12:52
Basia: 3sin2x − 7cos2x = 5sin2x−2sin2x−5cos2x−2cos2x = −5cos2x + 5sin2x − 2sin2x − 2cos2x = −5(cos2x−sin2x) − 2(sin2x+cos2x) = −5cos(2x) − 2*1 = −2−5cos(2x) czyli już masz 0,1−2−5cos(2x) co do reszty: nie zgadzam się z tym zapisem jeżeli x∊R, bo −2−5cos(2x) istnieje i może "pójść" do mianownika ⇔ −2−5cos(2x) > 0 ⇔ 2+5cos(2x) < 0 a wtedy 2+5cos(2x) nie istnieje jeżeli obracamy się w liczbach zespolonych to może jakoś by się to dało uzasadnić a może coś źle przepisałeś; sprawdź emotka
9 sie 13:09
Handball_93: przed calym wyrazeniem am byc minus, przepraszam...tylko mnie nie zabij
9 sie 13:11
Handball_93: rozpisz mi wszystko prosze emotka
9 sie 13:12
Basia: to niestety niczego nie zmienia; jeżeli −2−5cos(2x) istnieje i jest >0 to 2+5cos(2x) nie istnieje może tam w mianowniku jest 2−5cos(2x) albo −2+5cos(2x) tylko wtedy zapis byłby (być może) poprawny
9 sie 13:53
Handball_93: wtedy zmienia bo jeśli minus jest przed całym wyrażeniem to wtedy −2+5cos(2x) = −2−5cos(2x)
9 sie 19:16
Handball_93: prosze o rozpisanie
9 sie 19:47
Basia: czy Twoim zdaniem −4 w liczbach rzeczywistych istnieje i = −4
10 sie 11:00
Handball_93: http://imageshack.us/a/img694/2590/f6st.jpg Basiu jednak chyba można emotka
10 sie 12:53
ZKS: A to ciekawe u Ciebie można tworzyć nową matematykę. Mając 1 można dostać −1 według Ciebie ta? 1 = 1 = −1 * −1 = −1 = −1?
10 sie 13:14
Handball_93: tak ZKS tworzę nową historię, powiedziałem nie przeszkadzaj, bo widzę, że jeszcze sporo Ci brakuje https://www.google.pl/search?q=-2-5cos%282x%29&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr
10 sie 13:18
Handball_93: można −2−5cos(2x) zapisać również jako 5sin2(x)−5cos2(x)−2
10 sie 13:19
ZKS: Brakować to może Tobie ale oleju w mózgu. Jak można napisać że −2 + 5cos(2x) = −2 − 5cos(2x)? Przecież to przejście nie jest równoważne.
10 sie 13:22
Handball_93: dobra ZKS w tym przypadku masz rację, jednak chciałem aby rozpisano przypadek z postu nr 1
10 sie 13:26
ZKS: Nic z tego ja Ci nie pomogę. Może ktoś inny ze chce Ci pomóc ale mi Tobie już się odechciało pomagać. Z Twoją arogancją i uważaniem się za mądrzejszego niż się jest to odepchniesz od siebie wszystkich tutaj ludzi którzy pomagają. Życzę powodzenia.
10 sie 13:32
Handball_93: bo Twoje rozpisywanie jest inne niż te, których mnie uczono, wybacz emotka
10 sie 13:36
Technik: ZKS emotka
10 sie 13:38
ZKS: Tylko przedstawiałem problem i pokazywałem jak go można pokonać nie podawałem wyniku tylko wskazówkę którą należało wykorzystać aby dojść do poprawnego wyniku natomiast Ty chyba uważałeś że to jest wynik końcowy.
10 sie 13:40
Handball_93: źle się zrozumieliśmy... pokazywałeś mi wskazówki od tyłu, tak jak mi zabroniono liczyć, a ja tylko chciałem początkowe rozwiązanie (z resztą tak jak mi już tu ktoś pomógł) więc nie chciałem już Twojej pomocy
10 sie 13:45
ZKS: Od tyłu? Gdzie ja dawałem wskazówkę od tyłu? Dobra kończę tą jałową rozmową.
10 sie 13:48
Garth: emotka
10 sie 13:57
Basia: Przeczytaj sobie może definicję pierwiastka kwadratowego w R (chyba I lub II gimnazjalna) W R −4 nie istnieje W zespolonych −4 = 4*i2 = 2i, ale na pewno nie −2
10 sie 13:59
asdf: no to zamotam w głowie 16 = (−4)*(−4) = −4
10 sie 14:04
Handball_93: czyli wg Ciebie, Basiu, jest to źle ? http://imageshack.us/a/img694/2590/f6st.jpg
10 sie 14:05
asdf: swoją drogą zauważyłem też, że Handball brakuje Ci troche kultury i pokory..to, ze zdales mature i jestes na studiach/dopiero idziesz to o niczym nie swiadczy. ZKS z pewnością potrafi więcej od Ciebie, a wywnioskować to można z pytan jakie zadajesz. Ucz się stopniowo, ale wydaje mi się, ze do ZKS brakuje Ci przynajmniej kilku lat nauki...
10 sie 14:09
Handball_93: ale co ja takiego zrobiłem ? odmówiłem tylko jego pomocy !
10 sie 14:10
Basia: oczywiście, że źle zbadaj dziedzinę tej ostatniej funkcji 2+5cos(2x)≥0 i −2−5cos(2x)>0
 2 
cos(2x) ≥ −

 5 
i
 2 
cos(2x) < −

 5 
D = ∅ czyli ta równoważność (which is equivalent for restricted x value) istnieje owszem, na zbiorze pustym; na zbiorze pustym to moim zdaniem każde dwie funkcje są równoważne poprawny i ostateczny jest wynik z poprzedniej linijki i tak to należy zostawić
10 sie 14:18
asdf: Znalazłem fajną równość, kto chce niech się pobawi: Udowodnić: x = elnx2
10 sie 14:20
Basia: P.S. "na zbiorze pustym to moim zdaniem każde dwie funkcje są równoważne" to oczywiście żart rozpatrywanie równoważności funkcji na zbiorze pustym po prostu sensu nie ma
10 sie 14:22
ICSP: L = x = eln x = elnx2 = P c.n.w. Oczywiście dla x > 0
10 sie 14:23
Basia: @asdf a co tam jest do dowodzenia ? przecież e(lnx)/2 = (elnx)1/2 = x1/2 = x no chyba, że masz najpierw udowodnić, że elnx = x ale to też dziecinnie proste
10 sie 14:26
10 sie 14:30
Basia: a niby dlaczego ? to jest jak najbardziej poprawne dziedzina funkcji −2−5cos(2x) nie jest zbiorem pustym dziedzina funkcji 2+5cos(2x) również nie nawet dziedzina funkcji w której występują 2+5cos(2x) i −2−5cos(2x) nie jest zbiorem
 2 
pustym, bo jest to zbiór {x∊R: cos(2x) = −

}
 5 
natomiast dziedzina funkcji, w której występują 2+5cos(2x) i −2−5cos(2x) (w mianowniku) jest zbiorem pustym
10 sie 14:37
Basia: zastanów się nad dziedzinami takich (prostszych) funkcji: f(x) = x g(x) = −x h(x) = x+2−x
 x 
k(x) =

 −x 
10 sie 14:41