matematykaszkolna.pl
Granica obi2exe: Mam do policzenia taką granicę:
 1 1 1 1 
limn→ [n (

+

+

+ ... +

]
 n2 +1 n2 +2 n2 +3 n2 +n 
Naturalnie proszę o rozpisanie. Myślę, że robię błąd gdy sprowadzam do wzoru na 3 ciągi. Zobaczymy...
3 sie 13:18
ICSP: oznaczę sobie tę granicę jako an. Teraz z góry ograniczam każdy wyraz przez największy a z dołu przez najmniejszy i mam :
 1 1 1 
n * (

+

+ ... +

) ≤ an
 n2 + n n2 + n n2 + n 
 1 1 1 
n*(

+

+ ... +

)
 n2 + 1 n2 + 1 n2 + 1 
i dalej mam
 n n 
n *

≤ an ≤ n *

 n2 + n n2 + 1 
stąd
n2 n2 

≤ an

n2 + n n2 + 1 
 n2 n2 
przy n→ zarówno

jak i

idą do 1 . Zatem lim an = 1 przy n→
 n2 + n n2+1 
3 sie 13:30
obi2exe: A jak Ty dobierasz te ciągi? Skąd wiesz, że akurat te są odpowiednie? Wiem, że trzeba dobrać mniejszy( odpowiednie wyrazy mają mniejsze wartości) i większy (odpowiednie wyrazy mają większe wartości) i oba muszą mieć tę samą granice. Ale jak to zrobić, żeby się ładnie i szybko zgadzało?
3 sie 13:42
ICSP: niestety nie ma jednej reguły. Trzeba robić dużo przykładów i przyjdzie samo emotka
3 sie 13:48
wredulus_pospolitus: nie ma jednej reguły ... ale możesz 'na logikę' popatrzeć: masz obliczyć granicę z nieskończonej sumy ułamków zapisz nam który ułamek jest największy (więc suma takich 'n' ułamków będzie ≥ od an) zapisz nam który ułamek jest najmniejszy (więc suma takich 'n' ułamków będzie ≤ od an) o to jest cała filozofia
3 sie 13:51
Mila: Gdzie się podziewałeś Arturku
3 sie 13:58
wredulus_pospolitus: Milusiu witaj o cudowna bogini ma emotka urlop mialem ... opierniczałem się za granicą emotka
3 sie 14:05
Mila: Dobrze ,że jesteś. ICSP mnie wspomagał. Pozdrowieniaemotka
3 sie 14:18