matematykaszkolna.pl
pytanie naukowiec: minely mi 2 lata w liceum szybko a przede mną matura z fizyki i z matmy rozszerzonej o matme się nie boję bo mniej więcej ogarniam, trochę powtórzyć wystarczy ale... W moim liceum fizyki uczy stara babcia która niczego mnie nie nauczyła (sprawdziany zaliczałem ale to nic nie znaczy)... Z fizyki licealnej nic nie umiem a za rok matura. Jak się przygotować? Skąd brać materiały do nadrobienia. Proszę o jakieś rady.
21 lip 17:38
21 lip 20:08
feniks: Lepiej kup to http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/90058/fizyka-i-astronomia-3-podrecznik.html cała seria 3 podręczników, polecam również podręczniki Zamkor choc nie są tak dobitnie dobre jak te PWNu. Zbiory z fizyki tylko z zamkoru np zbiór prostych zadań chyla. http://sklep.zamkor.pl/sklep/37-podreczniki/ http://sklep.zamkor.pl/sklep/38-zbiory-zadan/keyword,/orderby,product_cdate/limit,5/DescOrderBy,ASC/limitstart,0/ http://sklep.zamkor.pl/sklep/38/zbior-prostych-zadan-z-fizyki/ bo w resnicku mimo ze dobry i łopatologiczny zakłada się że umiesz liczyć pochodne, granice itd.
21 lip 21:29
fx: Nie zakłada. Zagadnienie matematyczne zostają wprowadzone równolegle i przepraszam bardzo ale nie jest poza możliwościami licealisty nauczenie się wzoru na pochodną f(x) = xn i zapamiętanie, ze dwóch granic. Ba, język fizyki to matematyka i nie ma możliwości zrozumienia fizyki eliminując podstawowy dla fizyki aparat matematyczny jakim jest rachunek różniczkowy. Jeśli jednak chodzi o samą maturę − podręczniki stricte szkole będą lepsze. Uczysz się tylko tego co masz na maturze a biorąc pod uwagę ogrom pracy, lepiej skupić się na programie fizyki w LO. Co do nauczyciela, niestety ale nauczyciel Ciebie niczego nie może nauczyć. Nauczyć możesz się sam, nauczyciel wskazuje tylko drogę, pomaga usystematyzować wiadomości i pokonać napotkane trudności. Niezależnie od nauczyciela, podręcznik pewnie w domu masz, gdybyś chciał to byś się nauczył przez te dwa lata sporo. Nie można winą za niepowodzenia obkładać prowadzącego. Pójdziesz pewnie na studia, wówczas to zrozumiesz, że jeśli chcesz się uczyć to się nauczysz nawet gdyby wykład z fizyki prowadził polonista, nie mający pojęcia jaka jest definicja punktu materialnego.
21 lip 22:46
Trivial: fx, nie przesadzaj. Dobry nauczyciel może naprawdę wiele nauczyć − do tego zdecydowanie szybciej niż byś się tego nauczył sam. Ale jeżeli dobrego nauczyciela brak to rzeczywiście trzeba się po prostu uczyć samemu. Resnick nie wymaga jakichś szczególnych zdolności matematycznych. Liczenie całek i pochodnych jest zawsze zupełnie krok po kroku i z wieloma komentarzami − nawet laik się nie zgubi. Na końcu każdej książki znajdują się tablice pochodnych, całek i innych używanych w książce wzorów. Moim zdaniem dla licealisty nie będzie za trudny.
21 lip 22:53
Technik: Holiday to świetna sprawa, moim zdaniem powinnien być w lo realizowany
21 lip 23:03
Technik: a piszę to przyszły student fizyki technicznej emotka
21 lip 23:03
Eta: Hej Technik gratulacje emotka kojarzysz mnie jeszcze? teraz tylko zmień nick ..... emotka
21 lip 23:19
fx: Również witam, kolegę Technika przyszłego eftecha, gdzie podejmujesz studia?
22 lip 00:23
Technik: jak można nie pamiętać osoby która mi pomogła zrozumieć matematykę ? fx Wojskowa Akademia Techniczna emotka
22 lip 08:02