pomocy
jola: Może mi ktoś to obliczyć? Wydaje mi się, że robię gdzieś błąd
(x−2)3 > (x+2)3
wiem, że trzeba skorzystać ze wzorów skróconego mnożenia ale chyba nie powinno mi wychodzić 0>0
23 wrz 14:53
Miś:
Pierwiastkujesz obie strony nierówności:
x − 2 > x + 2
− 2 > 2 otrzymujemy sprzeczność.
Nierówność nigdy nie będzie spełniona.
23 wrz 15:01
jola: Ok, dzięki
23 wrz 15:04
Bogdan:

(x − 2)
3 − (x + 2)
3 > 0
Korzystamy z wzoru skróconego mnożenia: a
3 − b
3 = (a − b)(a
2 + ab + b
2)
oraz z: (a + b)
2, (a − b)
2, (a − b)(a + b).
(x − 2 − x − 2)(x
2 − 4x + 4 + x
2 − 4 + x
2 + 4x + 4) > 0
−4*(3x
2 + 4) > 0 / : (−4)
3x
2 + 4 < 0, x∊∅
23 wrz 15:10