całka trygonometryczna
matroz: Witam, mam problem z policzeniem
Jaki sposób wykorzystać? Próbowałem już wszystkiego i nie dałem rady.
21 cze 02:20
21 cze 03:07
matroz: widziałem to
ale mam zadanie żeby z tego policzyc oznaczoną od 0 do pi...
21 cze 08:32
Nienor: A miałeś całki podwójne
21 cze 09:36
wredulus_pospolitus:
| | x*sinx | | sinx | |
∫ |
| dx = ∫x* |
| dx |
| | 1+cos2x | | 1+cos2x | |
u = −arctg(cosx) ; v' = 1
| | sinx | |
∫x* |
| dx = xarctg(cosx) +∫arctg(cosx) dx |
| | 1+cos2x | |
i tyle zrobisz ... nic więcej nie zrobisz
21 cze 09:43
wredulus_pospolitus:
ewentualnie można pokombinować
i zauważyć, że arctg(cosx) jest to funkcja odwrotna do tg(cosx)
tg(cosx) jest to funkcja symetryczna względem punktu A(π/2 ; 0) (czyli jest 'nieparzysta'
względem x=π/2) ... więc całka z niej =0
skoro ∫tg(cosx) dx = 0 to także całka z funkcji odwrotnej będzie =0
czyli masz do obliczenia
| | π | | π2 | |
(xarc(cosx))0π = πarctg(cosπ) − 0*..... = π*(arctg(−1)) = π*(− |
| ) = − |
| |
| | 4 | | 4 | |
21 cze 09:49
wredulus_pospolitus:
oczywiscie pod hasłem 'więc całka z niej' oznacza ... 'więc całka w granicach 0 <−> π'
21 cze 09:50
wredulus_pospolitus:
i jakiegoś byka walnąłem ... bo powinna wyjść wartość na +
21 cze 09:55
wredulus_pospolitus:
ach ... już widzę ... powinno być
−x*arctg(cosx)
21 cze 09:55
matroz: @Wredulus zrobilem tyle co w Twoim 1−szym poście
" funkcja symetryczna względem punktu A(π/2 ; 0) (czyli jest 'nieparzysta' względem x=π/2) ...
więc całka z niej =0"
tego nie rozumiem za bardzo, skąd ten pomysł, co to za własność?
Odpowiedź prawidłowa, dziękuję za pomoc, prosiłbym jeszcze o wyjaśnienie
21 cze 10:24
wredulus_pospolitus:
tgx <−−− funkcja nieparzysta (symetria względem (0,0) )
cosx <−−− funkcja 'nieparzysta względem x=π/2' (zapraszam do wykresu cosinusa)
cosx ∊<−1;1>
tgx na odcinku <−1;1> jest nieparzystą funkcją
z nieparzystości funkcji cosx wiemy, że
∀x1∊<0;π/2> ∃x2∊<π/2;π> cos(x1) = −cos(x2) = k ; gdzie k∊<0;1>
z nieparzystości funkcji tgx wiemy, że
∀x1∊<0;1> ∃x2∊<−1;0> tg(x1) = −tg(x2)
ze złożenia zatem mamy:
∀x1∊<0;π/2> ∃x2∊<π/2;π> tg(cos(x1)) = −tg(cos(x2))
21 cze 10:46
matroz: Okej to wszystko wiem
Tylko nie rozumiem skąd wniosek : "więc całka z niej =0"
21 cze 12:34
Trivial:
21 cze 12:42
matroz: aa teraz chyba rozumiem chodzi o to że dla ∫arctg(cosx)dx F(pi) − F(0) = 0 ?
21 cze 13:00
Trivial:
Chodzi o to, że dla funkcji arctg(cosx) korzystając z interpretacji geometrycznej całki
stwierdzamy że jest ona równa 0. Funkcja arctg(cosx) w przedziale [0,π] ma dokładnie taką samą
część pola pod wykresem i nad wykresem.
21 cze 13:12
matroz: Ok, dzięki wielkie za pomoc i wyjaśnienia!
21 cze 13:50