liczby , rownania , trudne
Natalia92: rozwiąż w liczbach całkowitych układ równań:
x3 + y3 + z3 = x + y + z = 2
13 cze 20:01
Natalia92: jak dla mnie to 2 niewiadome są równe 1 i trzecia równa 0, ale nie wiem jak to udowodnić.
13 cze 20:03
JAPON1A: x + y + z = 2 wyznacz Z i podstaw do 1 rownania.
13 cze 20:12
PW:
(√x•√x3 + √y•√y3 + √z•√z3)2 ≤ (x+y+z)(x3+y3+z3)
To jest nierówność Cauchy'ego−Buniakowskiego.
Jeżeli miałoby być
x3+y3+x3=2 i x+y+z=2,
wynikałoby stąd, że
(x2+y2+z2)2≤2•2
(x2+y2+z2)≤2,
co oznaczałoby, że żadna z liczb naturalnych x, y, z nie może mieć być większa od 1 i nie mogą
być równe 1 wszystkie trzy. Wniosek taki jak napisałaś.
To jest rozumowanie dla x,y,z naturalnych (a gdyby dopuścić ujemne, to nie wiem).
13 cze 20:55
JAPON1A: dla x,y,z ∊ Z
podstawiasz jak mowilem
x3 + y + ( 2 − x − y)3 = 2
x3 + y3 + ( 8 − x3 − y3 − 12x + 6x2 − 12y + 6y2 − 3x2y − 3xy2 + 12xy ) =
teraz porządkujesz i zapisujesz jako iloczyn 2 wyrażeń, sprawdzasz, masz odp.
13 cze 22:08
PW: Teraz poważniej.
Wiadomo, że
(x+y+z)3−(x3+y3+z3) = 3(x+y)(x+z)(y+z)
Stosując założenie do lewej strony otrzymamy
8−2=3(x+y)(x+z)(y+z)
2=(x+y)(x+z)(y+z)
Z założenia, że x+y+z=2 zastosowanego do prawej strony wynika stąd
(1) 2=(2−z)(2−y)(2−x).
Rozpatrywane liczby są całkowite, zatem (1) oznacza, że czynniki po prawej stronie są równe
(bez uwzględniania kolejności):
(2) 1, 1, 2
(3) −1, −1, 2
(4) −1, 1, −2
a więc liczby x, y, z (bez uwzględniania kolejności) są odpowiednio równe:
(2') 1, 1, 0
(3') 3, 3, 0
(4') 3, 2, 4.
Łatwo sprawdzamy, że tylko (2') spełniają założenia.
Odpowiedź: Układ równań spełniają trójki: (1,1,0), (1,0,1), (0,1,1).
W książce W. Sierpiński, 250 zadań z elementarnej teorii liczb [17. tom Biblioteczki
Matematycznej], Warszawa 1986, jest zadanie 198 trochę trudniejsze:
x+y+z=x3+y3+z3=3.
15 cze 00:50
Nienor: Hmm...
PW oba te zadania robią się łatwe (to drugie ma więcej kombinowania trochę), zaraz
jak się zauważy to, co piszesz po słowach ,,Wiadomo, że". Nie wiem ile czasu zajęłoby mi
wpadnięcie na takie coś, a że na przyszłość może się przydać, więc ślicznie dziękuję
15 cze 01:27
AS: PW jesteś wspaniały!
15 cze 09:47
JAPON1A: rzeczywiscie niezle to zrobiles, dla ciekawskich moje rozumowanie, jak juz mowilem
przeksztalcamy rownanie zapisujac je jako iloczyn
2 = ( x +y ) *( xy − 2(x+y) +4 )
rozważasz dla x+y = −/+ 1 v x+y = −/+ 2 ]
odp. jedna z liczb jest rowna 0, dwie pozostele rowne 1
15 cze 12:46