matematykaszkolna.pl
. asdf: Witam Korzystając z definicji całki oznaczonej uzasadnić podaną równość:
 1 1 1 1 4 
limn→(

+

+

+ .. +

) = ln

 3n+1 3n+2 3n+3 3n+n 3 
7 cze 15:32
Basia:
1 1 1 

=

*

3n+k n 3+kn 
 1 
jeżeli weźmiesz funkcję f(x) =

 3+x 
dostaniesz to co trzeba, bo: dzielisz odcinek <0;1> na n równych i wtedy dostalesz
 1 1 1 
01

dx = limn→+k=1,...,n

*

 3+x k 3+1k 
 4 
L = ln(3+x) 0|1 = ln4 − ln3 = ln

 3 
 1 1 1 k 
P = ∑k=1,...n

*

= ∑k=1,...n

*

=
 k 
3k+1 

k 
 k 3+k 
 1 
k=1,...n

= Twojej sumie
 3+k 
7 cze 15:43
asdf: dzieki bardzo emotka pozniej zadam kilka pytan, jak wroce z podrozy emotka
7 cze 15:45
asdf:
 1 1 
dlaczego odcinek <0;1> i skąd otrzymałaś ∑k=1n

*

?
 k 
 1 
3+

 k 
 
wiem, że podzieliłaś to i to rozumiem, tylko jeszcze skąd się wzięło ln(3+x)?
7 cze 18:04
Basia: to trzeba widzieć asdf
 1 
ab f(x) dx = limn→+k=1....n

*f(a+kn)
 n 
to masz z definicji całki Twoją sumę (tylko zapisana przy pomocy ∑ bo leniwa jestem) wygląda tak
 1 
k=1....n

 3n+k 
 1 1 
przekształcam do postaci ∑k=1...n

*

 n 3+ kn 
no i teraz muszę sobie znaleźć przedział i funkcję, które pasują
 1 
a pasuje <0,1> i funkcja f(x) =

 3+x 
bo jak podzielę <0,1> na n odcinków mam punkty: 1n, 2n,.....,kn,....,nn i wartości
1 1 1 1 

};

;.....;

;....;

3+1}[n 3+2n 3+kn 3+nn 
a długość każdego przedziału = u{1n no to z definicji całki mam
 1 1 1 
01

dx = limn→+k=1...n

*

 3+x n 3+kn 
całkę przecie umiesz policzyć
7 cze 19:13
Basia:
 1 
równie dobrze pasuje f(x) =

na odcinku <3,4>
 x 
bo wtedy
 1 n 
x1 = 3+1n i f(x1) =

=

 3+1n 3n+1 
..............
 1 n 
xk = 3+kn i f(xk) =

=

 3+kn 3n+k 
............
 1 n 
xn = 3+nn = 4 i f(xn) =

=

 3+nn 3n+n 
stąd i z definicji całki oznaczonej masz
 1 1 
34

dx = limn→+k=1,...,n

*f(xk) =
 x n 
 1 n 
limn→+k=1,...,n

*

=
 n 3n+k 
 1 
limn→+k=1,...,n

= Twoja suma
 3n+k 
 1 

dx = ln|x|
 x 
 1 4 
34

dx = ln|x| 3|4 = ln4−ln3 = ln

 x 3 
rozumiesz ?
7 cze 19:29
asdf: dziekuje bardzo, jeszcze nie do konca te przedziały, ale chyba ogarne to emotka Dzieki raz jeszcze
7 cze 20:33
asdf: obliczyć:
 n n n 
limn→ (

+

+ ... +

) =
 n2+12 n2+22 n2+n2 
 n 
limn→ ni=1

=
 n2+i2 
 n 
limn→ ni=1

=
 
 i2 
n(n+

)
 n 
 
 1 
limn→ ni=1

=
 
 i2 
n+

 n 
 
 11 
limn→ ni=1


=
 n
 i2 
1+

 n2 
 
 1 1 
limn→ ni=1

*

=
 n 
 i 
1+(

)2
 n 
 
 1 1 
limn→

* ∑ni=1

i teraz trzeba policzyć całke z:
 n 
 i 
1+(

)2
 n 
 
teraz otrzymuje: dla i = 1:
 1 
limn→

= 0
 n2 
dla i = n:
 n2 
limn→

= 1
 n2 
czyli biore przedział <0;1> we wzorze tam jest:
 i i 
∑(...)f(a +

), ale teraz te

jest do kwadratu, czyli taka bedzie całka?:
 n n 
 
nawias
1
nawias
nawias
0
nawias
 1 

dx = ...
  1+x2 
8 cze 01:56
asdf: jeszcze mam takie coś:
 1 (1+n)(2+n)...(n+n) 
limn→

ln

=
 n nn 
 1 i+n 
limn→

ni=1 ln(

)
 n nn 
z drugiej strony jest taki sam stopien w liczniku jak w mianowniku, jak to zrobić?
8 cze 02:20
asdf: jeszcze mam coś takiego: korzystając z całki Riemanna oblicz granice poniższych ciągów:
1 1 1 

+

+ ... +

=
4n2 − 12 4n2 − 22 4n2 − n2 
 1 1 
ni=1

= ∑ni=1

=
 4n2 − i2 
 i 
n2(4 − (

)2)
 n 
 
1 1 

ni=1

=
n 
 i 
4 − (

)2
 n 
 
dla i = 1:
 i 
(

)2 → 0
 n 
dla i = n:
 i 
(

)2 → 1
 n 
dam przedział <0;1>
 
nawias
1
nawias
nawias
0
nawias
1 

dx = ...wzór jest juz mi sie nie chce liczyć − to juz dam rade
 4−x2 
tak jest ok?
8 cze 02:28
asdf: zebym nie zapomnial linku na jutro (sobie tutaj zapisze): http://home.agh.edu.pl/~zygmunt/lista_zadan_anII.pdf
8 cze 02:30
asdf: chyba mam:
 1 (1+n)(2+n)..(n+n) 
limn→

* ln(

) =
 n nn 
 1 
 1 2 
n(1+

)n(1+

)..n(1+1)
 n n 
 
limn→

* ln(

) =
 n nn 
 1 
 1 2 
(1+

)(1+

)..(1+1)
 n n 
 
limn→

* ln(

) =
 n n 
 1 
 1 2 
(1+

)(1+

)..(1+1)
 n n 
 
limn→

* ln(

) =
 n n 
 1 
 i 
1+

 n 
 
limn→

* ∑ni=1 ln(

) =
 n n 
 1 1 i 
limn→

* ∑ni=1 ln(

+

) =
 n n n2 
 1 1 i 
limn→

* ∑ni=1 ln(

+

)
 n n n2 
i jak to zrobić?
8 cze 03:59
asdf: ?
8 cze 12:59
asdf:
8 cze 13:50
pigor: ...a na początku nie mógłbyś skrócić tu :
 nn(1+1n)(1+2n)* ... * (1+nn) 
... = lim n→1n ln (

) =
 nn 
= lim n→ 1n ln (1+1n)(1+2n)* ... * (1+nn) = = lim n→ ( ln (1+1n)1/n + ln(1+2n)1/n + ... + ln(1+nn)1/n) = ... i może dalej ... emotka sam
8 cze 13:58
asdf: no to wlasnie tak zrobilem tylko chyba bylo juz pozno i zle koncowke przekształciłem, winno być:
1 i 

* limn→ni=0 ln(1+

)
n n 
i teraz całke: ∫10 ln(1+x) dx ..i koniec?
8 cze 14:13
asdf:
8 cze 17:42
Basia: asdf zrób sobie najpierw kilka zadań "w drugą stronę" wtedy powinieneś zrozumieć Policz wprost z definicji całki Riemana: No może nie policz, ale zapisz w postaci granicy szeregu 01 x2 dx
 1 
34

dx
 x 
 1 
01

dx
 1+x 
12 lnx dx a ostatnie jest dobrze, chociaż równie dobrze może to być ostatnia z tych, które Ci napisałam
8 cze 17:52
asdf: "zrob sobie kilka zadan w druga strone − wtedy powinienes zrozumiec" − ale czego nie rozumiem? Wydaje mi sie to juz wszystko jasne..
 
nawias
1
nawias
nawias
0
nawias
 
nawias
2
nawias
nawias
1
nawias
 
nawias
3
nawias
nawias
2
nawias
 
ln(1+x) dx = ∫
ln(x) dx = ∫
ln(x−1) dx
    
itd..
8 cze 18:08
Basia: no to dobrze, ale co to za cudaczne symbole ? rozumiem co masz na myśli i to jest poprawne, ale to co napisałeś jest oczywistą nieprawdą
8 cze 18:23
asdf: nieprawdą są równości?
8 cze 18:33
Basia: a co ? ∫ln(1+x)dx = 2∫lnx dx = 3∫ln(x−1)dx ?
 
nawias
1
nawias
nawias
0
nawias
 
nawias
2
nawias
nawias
1
nawias
 
nawias
3
nawias
nawias
2
nawias
 
przecież:
=1
= 2
= 3
    
01ln(1+x) dx = 12lnx dx = 23ln(x−1) dx
8 cze 18:45
asdf: ...to są granice całkowania emotka, czyli to samo mi wyszło
8 cze 18:47
Basia: tak zrozumiałam; ale zapis koszmarny
8 cze 18:50
asdf: jak moje pismo emotka Jestem przyzwyczajony emotka
8 cze 18:52