3 cze 17:14
dawid:
3 cze 17:38
Vizer: To nie jest wyliczone, tylko jest to inna metoda wyznaczenia macierzy odwrotnej, czyli do
macierzy kwadratowej, którą chcemy odwrócić, dopisujemy po prawej macierz jednostkową i
przekształcamy tak lewą stronę (macierz A) aby doprowadzić ją do jednostkowej, to co powstało
po prawej stronie będzie macierzą odwrotną do A.
3 cze 17:43
dawid: a skąd bierzemy macierz jednostkową jak ją liczyć ?
3 cze 18:40
dawid:
3 cze 19:01
dawid:
3 cze 19:59
dawid:
3 cze 22:46
Trivial: Co to znaczy jak liczyć macierz jednostkową? Macierz jednostkowa jest zawsze taka sama (ma
jedynki na diagonali i zera wszędzie indziej).
3 cze 22:48
dawid: ok, mam coś takiego:
| 1 0 0 1 |
| 0 2 1 1 |
| 0 1 1 1 |
| 2 1 1 2 |
to tutaj co będzie jednostkową ?
| 1 0 0 0 |
| 0 1 0 0 |
| 0 0 1 0 |
| 0 0 0 1 |
3 cze 22:52
Vizer:
Ta na dole jest jednostkowa. Znasz w ogóle definicję tej macierzy?
3 cze 22:55
dawid: niestety nie
3 cze 22:57
dawid: czyli dobrze napisałem

bo muszę wyznaczyć odwrotną do:
| 1 0 0 1 |
| 0 2 1 1 |
| 0 1 1 1 |
| 2 1 1 2 |
3 cze 22:58
3 cze 22:58
dawid: dziękuję
3 cze 23:00
Vizer:
Jeśli chcesz zrobić właśnie tą metodą Gaussa − Jordana, to do tej macierzy musisz dopisać po
prawej macierz jednostkową, czyli będzie ta macierz wyglądać tak :
| 1 0 0 1 : 1 0 0 0 |
| 0 2 1 1 : 0 1 0 0 |
| 0 1 1 1 : 0 0 1 0 |
| 2 1 1 2 : 0 0 0 1 |
3 cze 23:01
dawid: a jaki jest następny krok?
3 cze 23:02
3 cze 23:07
dawid:
3 cze 23:08
dawid: a czy na agh macie matematykę dyskretną ?
3 cze 23:08
Vizer:
No jest taki przedmiot, sam go miałem nawet.
3 cze 23:09
dawid: masz dobre, czy złe wrażenia raczej

?
3 cze 23:10
Trivial: Vizer, z kim?
3 cze 23:11
Vizer:
Raczej fatalne, ćwiczenia prowadzone przez mgr Tomasza K. nie wiem czy nazwiskiem mogę tak
rzucić. Raczej niemiłe wspomnienia. Wykłady już lepsze, gostek znał się na rzeczy, ale ogólnie
ten rodzaj matematyki i tak mnie nie porwał za bardzo

Chociaż powinien w końcu to prawie
informatyka. Ale co tam.
3 cze 23:17
dawid: ja będę miał z nią do czynienia za rok − jakieś wskazówki może macie

?
3 cze 23:18
Trivial: Wacław F.?

Rozbraja śmiechem.
3 cze 23:21
Vizer:
Olać to gówno

Nie no, jak Ci się chce to sobie możesz poczytać książkę Rossa "Matematyka
Dyskretna" coś tam z niej się nauczyłem, pod względem informatycznym jeśli Cię interesuje to
jeszcze Cormen " Wprowadzenie do algorytmów", a do zadań używałem takiej książeczki z
biblioteczki opracowań matematycznych. Zresztą za szybko się tym przejmujesz
3 cze 23:25
dawid: słyszałem, że bardzo trudne
3 cze 23:26
dawid: czyli, aby wyznaczyć odwrotną do
| 1 0 0 1 : 1 0 0 0 |
| 0 2 1 1 : 0 1 0 0 |
| 0 1 1 1 : 0 0 1 0 |
| 2 1 1 2 : 0 0 0 1 |
to pierwszy krok:
| 1 0 0 1 : 1 0 0 0 |
| 0 2 1 1 : 0 1 0 0 |
| 0 1 1 1 : 0 0 1 0 |
| 0 1 1 0 : −2 0 0 1 |
3 cze 23:28
Vizer:
Zostaw Wacława F.! To mój ulubiony wykładowca z analizy! Ale dyskretnej to on nie prowadził,
jakiś koleś z UJ, oczywiście po infie, ten przedmiot czysty matematyk by chyba nie
poprowadził

A Ty co
Trivial miałeś z Fredziem?
3 cze 23:28
Trivial: m. dyskretną.
3 cze 23:30
Vizer: Dobrze.
3 cze 23:30
Vizer: Pierniczysz, dawał z tym radę? Ale, że wykład, czy ćwiczenia tylko?
3 cze 23:31
Trivial:
Jedno i drugie i w dodatku jedno po drugim. Nie wiem czy dawał radę − nie mam porównania, a na
wykład niestety nie chciało mi się chodzić. Co Ty miałeś na tym przedmiocie, że mówisz, iż
czysty matematyk rady sobie nie da?
3 cze 23:34
Vizer:
U mnie programował na tablicy ...
3 cze 23:37
dawid: drugi krok:
| 1 0 0 1 : 1 0 0 0 |
| | 1 | | 1 | | 1 | |
| 0 1 |
| |
| : 0 |
| 0 0 | |
| | 2 | | 2 | | 2 | |
| | 1 | | 1 | | 1 | |
| 0 0 |
| |
| : 0 − |
| 1 0 | |
| | 2 | | 2 | | 2 | |
| | 1 | | 1 | | 1 | |
| 0 0 |
| − |
| : −2 − |
| 0 1 | |
| | 2 | | 2 | | 2 | |
dobrze

chodzi bardziej o rachunki
3 cze 23:39
Trivial:
Aha. U mnie nie.

Na początku była kombinatoryka, potem równania rekurencyjne, funkcje
tworzące, grafy, jakieś proste algorytmy grafowe − z tych co pierwsze przychodzi na myśl to:
algorytm Dijkstry, kodowanie Pruffera, komiwojażery, Hamiltony i inne. Szczerze mówiąc to mało
z grafów pamiętam.
3 cze 23:40
dawid: to chyba bardziej algorytmika

a ty Trivial na którym roku jesteś ?
3 cze 23:44
Vizer:
Wydaje mi się, że dobrze.
Ostatnio Trivial dowiedziałem się jak mało wiem z ekstremów funkcji jednej zmiennej.
Zaskoczyło mnie to, że f(x) = (x + 1)3√(2 − x)2 ma minimum lokalne w x = 2, choć w
zerowaniu pochodnej nie wychodził ten punkt. Miałem z tym trochę rozkminy. Nawet wolfram nie
podaje tego miejsca jako ekstremum.
3 cze 23:45
Vizer: No to podobne zagadnienia. Ja tam to już w ogóle mało pamiętam z tego przedmiotu. Kolejnym dla
mnie bezużytecznym (jak nie najbardziej z matematycznych) to była statystyka... Wymęczyłem się
na niej, że daj spokój.
3 cze 23:50
dawid: a rachunek prawdopodobieństwa mieliście

?
3 cze 23:51
Trivial:
Vizer, zależy czy za dziedzinę przyjmiesz x > 2 (tak jak pewnie robi to wolfram), czy x∊R.
Jeśli to drugie to dziedzina pochodnej wyjdzie inna niż R (na pewno nie będzie tam dwójki) i
wtedy trzeba rozpatrzeć 'obiekty niewykryte różniczkowo' oddzielnie.
3 cze 23:51
Trivial: dawid, na trzecim.
3 cze 23:51
Trivial: Chodziło mi o x < 2.
3 cze 23:52
Trivial:
A jednak nie. Wpisałem w wolframa inaczej i rzeczywiście dzieje się coś dziwnego. Ewidentnie
widać w punkcie x=2 ekstremum na grafie, a wolfram go nie wypisuje!
3 cze 23:56
dawid: trzeci krok:
| 1 0 0 1 : 1 0 0 0 |
| 0 1 0 0 : 0 1 −1 0 |
| 0 0 1 1 : 0 −1 2 0 |
| | 1 | |
| 0 0 0 −1 : −2 − |
| −1 1| |
| | 2 | |
3 cze 23:59
Vizer:
No wiem, tylko trochę mnie to zadanko zaskoczyło, bo z automatu strzelało się f'(x) = 0,
wychodził punkt podejrzany o ekstremum i tylko wg niego dalej się określało.
A czy przy podobnej sytuacji należy być uważnym jeśli chodzi o funkcje wielu zmiennych, czyli
dziedzina funkcji jest różna od pochodnej, wychodzą nam punkty stacjonarne z układu i
należałoby jeszcze jakoś badać istnienie ekstremów w punktach funkcji f, które zostały
wykluczone w dziedzinie pochodnej f?
3 cze 23:59
Vizer: No widzisz ! Też to właśnie widzę.
4 cze 00:00
4 cze 00:01
dawid: jeżeli trzeci krok był ok to końcowy wynik:
| | 1 | |
| 1 0 0 0 : −1 − |
| −1 1 | |
| | 2 | |
| 0 1 0 0 : 0 1 − 1 0 |
| | 3 | |
| 0 0 1 0 : −2 − |
| 1 1 | |
| | 2 | |
4 cze 00:03
4 cze 00:04
Trivial:
Ciekawe z tym x
2. Skoro x≠0, to tym bardziej x = 0 nie jest ekstremum.

Ale nie wiem.
Dla funkcji wielu zmiennych to w ogóle trzeba być bardzo ostrożnym, ale jeśli dziedzina
"pochodnej" jest inna niż funkcji to nie wiemy co się dzieje poza tą dziedziną.
4 cze 00:05
dawid: powinno być:
−1 0 −1 1
0 1 −1 0
−2 −1 1 1
2 0 1 −1
gdzieś się pomyliłem, tylko gdzie
4 cze 00:07
Trivial: Idę spać. Dobranoc wam. <:
4 cze 00:08
Vizer:
Eh człowiekowi wydaje się, że wszystko z tego wie, a później już sam głupieje. Właśnie ten
przykład z x
2 wymyśliłem rozkminiając problem wyżej. Wniosek : Wolframowi nie można
bezgranicznie ufać.
4 cze 00:08
Vizer: Ok. Dobranoc

Powodzenia w stawaniu wczesnym rankiem
4 cze 00:08
Trivial: Niewczesnym!

Na razie.
4 cze 00:10
dawid: trzeci krok:
| 1 0 0 1 : 1 0 0 0 |
| 0 1 0 0 : 0 1 −1 0 |
| 0 0 1 1 : 0 −1 2 0 |
| 0 0 0 −1 : −2 0 −1 1 |
wtedy końcowa forma:
| 1 0 0 0 : −1 0 −1 0 |
| 0 1 0 0 : 0 1 −1 0 |
| 0 0 1 1 : −2 −1 1 1 |
| 0 0 0 −1 : 2 0 1 −1 |
i teraz sie zgadza
4 cze 00:11
dawid: Dobranoc i dziękuję za pomoc!
4 cze 00:12
Vizer: Coś Ci druga kolumna szwankuje tylko.
4 cze 00:12
Vizer: No i widzisz zrobiłeś zadanko

Ta metoda dobra właśnie jest do macierzy stopnia większego od
3. Bo metodą macierzy dopełnień poszłoby się szybciej zajechać niż to policzyć.
4 cze 00:14
dawid: a wiesz jak zrobić :
205194
4 cze 00:15
Vizer:
Z tego co się teraz douczyłem to wydaje mi się, żeby udowodnić czy macierze są wierszowo
równoważne to należy wykonywać na jednej z nich operacje elementarne na wierszach by
dostać macierz drugą.
4 cze 00:28
dawid: ale skąd mam wiedzieć jak przekształcać − i czy w ogóle jest to możliwe ?
4 cze 00:29
Vizer:
Próbuj doprowadzać sztucznie, czyli przekształcać po kolei wiersze wzorując się na macierzy do
jakiej masz dojść.
4 cze 00:32
dawid: masz jakieś wskazówki może, od czego zacząć ?
4 cze 00:33
Vizer:
Bierzesz np. macierz a) i próbuj wykorzystując wiersze 2−4 przerabiać wiersz 1 tak by wyglądał
jak macierz wyjściowa i tak schodź coraz niżej.
4 cze 00:36
Vizer:
Srry wiersze od 2−3
4 cze 00:37
Vizer:
Mi się udało doprowadzić do macierzy drugiej, czyli są wierszowo równoważne.
4 cze 00:51
dawid: a mógłbyś napisać jakie kroki wykonałeś ?
4 cze 00:59
Vizer: Ok zaraz tu skrobnę, chyba że zasnę przepisując, bo nie lubię na tym forum macierzy pisać
4 cze 01:00
dawid: dziękuję
4 cze 01:02
Vizer:
| 5 2 7 | | 5 2 7 | | 1 2 3 |
| −3 4 1 | ∼ (−1)w3 ∼ | −3 4 1 | ∼ w1↔w3 ∼ | −3 4 1 |
| −1 −2 −3 | | 1 2 3 | | 5 2 7 |
| 1 2 3 | | 1 2 3 |
∼ w3 = −5w1 + w3 ∼ | −3 4 1 | ∼ (−18)w3 ∼ |−3 4 1 |
| 0 −8 −8 | | 0 1 1 |
| 1 2 3 | | 1 2 3 |
∼ w2 ↔ w3 ∼ | 0 1 1 | ∼ (−1)w3 ∼ | 0 1 1 | ∼ w3 = 3w2 + w3 ∼
|−3 4 1 | | 3 −4 −1 |
| 1 2 3 |
∼ | 0 1 1 | = b)
| 3 −1 2 |
4 cze 01:26
dawid: ok dziękuję bardzo
4 cze 01:28
dawid: a wiesz może jak udowodnić jeszcze coś takiego:
wykaż, że rz AB jest nie większy niż rz A i rz B (należy użyć odpowiednich prz. liniowych )
rz − rząd
AB − iloczyn
4 cze 01:53
dawid: może dzisiaj ktoś zajrzy
4 cze 14:49
4 cze 14:50
dawid: tylko, że muszę wykorzystać przekształcenia liniowe
4 cze 14:57
dawid:
4 cze 23:36
dawid: jesteście może jeszcze

?
5 cze 00:47
Vizer:
Ja niestety nie mam pomysłu na to zadanie, więc Ci nie pomogę
5 cze 00:50
dawid: bo mam jeszcze jeden przykład z macierzą odwrotną:
| 1 0 0 1 |
| 0 0 2 1 |
| 0 1 1 1 |
| 0 1 1 0 |
i dochodzę do momentu:
| 1 0 0 1 : 1 0 0 0 |
| 0 1 3 2 : 0 1 1 0 |
| 0 0 0 1 : −2 0 1 −1 |
| 0 0 −2 −2 : −2 −1 −1 1 |
i nie wiem jak wykonać przekształcenie kolumny trzeciej, wykonałem odpowiednio:
1) w4 : w4 − 2*w1
2) w2 : w2 + w3
w3 : w3 − w4
w4 : w4 − w2
5 cze 00:54
dawid: masz może jakiś pomysł

?
5 cze 01:25
dawid: zrobione, innym sposobem
5 cze 01:36