ekstremum
doob: błagam! pomóżcie!
znajdź ekstremum funkcji danej wzorem f(x,y) = sinx + cosy + cos(x−y)
liczę pochodne cząstkowe, przyrównuję do zera i mam problem. mianowicie:
cosx − sin(x−y) = 0
sin(x−y) − siny = 0
o ile drugie z tych równań bez problemu rozwiążę za pomocą wzoru na różnicę funkcji sinus, to z
pierwszym mam poważny kłopot. będę wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki!
31 maj 20:21
doob: błagam

!
31 maj 20:34
Basia:
cosx = sin(π2−x)
i masz
sin(π2−x) − sin(x−y) = 0
dalej chyba potrafisz
31 maj 20:34
doob: jak mogłem na to nie wpaść...dziękuję bardzo

!
31 maj 20:45