Jak się uczyć z matmy?
miszcz: No właśnie? Zazwyczaj robię to tak: czytam sobie podręcznik z OE (K. Kłaczkow − taki czerwony
do 2 LO) i później robię zadania ze zbioru z tego samego wydawnictwa. Po takich 4−5 h niby
umiem, ale wystarczy mi dać zadania z innej książki i już ich w większości nie zrobię. Jak
polecacie się uczyć?
Jeszcze jedno pytanie:
Ile zajmuje się wam nauczenie samemu działu tak, żeby wszystko mieć opanowane bardzo dobrze?
Mam na myśli duże działy jak wielomiany czy ciągi.
15 maj 17:04