pomocy
okok: czy ktoś mógłby mi wyjaśnić o co chodzi z f(x)= sgn(x − 2)
9 maj 21:12
Eta:
signum(liczby) −−− czyli znak liczby
definicja:
{ 1 dla x >0
sgn(x)={ 0 dla x=0
{ −1 dla x <0
{ 1 dla x >2
sgn(x−2)= { 0 dla x=2
{ −1 dla x<2
9 maj 21:26
okok: a gdyby było sgn(x+2) ?
10 maj 14:49
PW: To by była tragedia.
10 maj 18:41
Dominik: PW,
10 maj 18:42
Eta:
10 maj 20:52