MATURA - co jeśli się pomylę?
Lenso: MATURA − co jeśli się pomylę? Znacie to uczucie? Zadanie już prawie skończone, dumni jeszcze
raz na szybko na nie patrzycie a tu zonk − na samym początku nie zauważyliście minusa i całe
zadanie źle. Dwie strony przeznaczone na zadanie spisane, a wy wiecie gdzie jest błąd. Co w
takiej sytuacji zrobić?

Bo chyba nie pożegnać się z punktami za zadanie które potrafi się
zrobić?
4 maj 14:04
xyz: W takiej sytuacji tracisz 1 pkt
4 maj 14:04
eZ: Dlatego lepiej poswiecic te pare minut wiecej i sprawdzic gotowe zadanie [wpierw pisane w
BRUDNOPISIE, po sprawdzeniu przepisane w odpowiednim juz miejscu], czy na pewno wszystko jest
w porzadku.
4 maj 14:07
Lenso: Raczej nie starczyło by czasu, żeby pisać w brudnopisie, zresztą nie zawsze jest taka potrzeba
− bardziej chodzi mi o maturę rozszerzoną. Nieraz są takie zadania, że wiadomo jak je zrobić
(np równanie z parametrem) ale i tak można się rypnąć. Jak się od tego jeszcze można uchronić?
Myślałem, żeby pisać dość ciasno żeby w razie "w" zostało miejsce na napisane tego zadania
drugi raz. A co jeśli bym przekreślił napis "brudnopis" i napisał numer zadania? Np na maturze
z polskiego jest tak, że jak braknie miejsca to można przekreślić napis "brudnopis" i wtedy
normalnie jest oceniane.
4 maj 14:15
xyz: To pisz ciasniej na wszelki wypadek, tak btw to nie wiem po co tam daja niekiedy po 2 strony
jak rozwiazanie sie na polowie jednej zmiesci w wiekszosci przypadkow
4 maj 14:17
Lenso: @ xyz, jesteś pewien, że odjęli by 1 punkt a nie całość? Bo jak mieliśmy próbne w szkole i
rypnąłem się na samym początku, ale zadanie było zrobione dobrze tylko z innymi danymi to
dostałem 0 punktów − nauczyciel powiedział, że system oceniania się zmienił i dawniej bym
dostał punkty za tok rozumowania ale teraz już tak nie ma...
4 maj 14:17
xyz: Tak mi sie zdaje
4 maj 14:23