Jeżeli a jest liczbą różną od zera, to suma liczby a i odwrotności jej kwadratu kamczatka: Jeżeli a jest liczbą różną od zera, to suma liczby a i odwrotności jej kwadratu jest równa: Wiem że wyjdzie:

a3+1
	ale jak to zostało obliczone ?
a2

konrad:

	1
a+		=
	a2

a3		1
	+		=
a2		a2

a3+1
a2

Bogdan:

	1		a3		1
a +		=		+		= ...
	a2		a2		a2

kamczatka: a²:a jest to a³ ?

konrad: a²*a to jest a³

kamczatka: bo zawsze dzieliłem mianownik przez licznik jak sprowadzałem do wspólnego mianownika.

kamczatka: to kiedy mnożyć a kiedy dzielić czy to bez róznicy ?

konrad: nie rozumiem, czego nie rozumiesz?

kamczatka: bo jeśli np jest

1		1
	+		to sprowadzam do wspólnego mianownika czyli 4
2		4

2		1		3
	+		=
4		4		4

i tutaj np jak sprowadziłem do 4 to 4 dzielę przez 2 i mnożę razy 1 i wychodzi 2 w pierwszym ułamku a czemu tutaj wyżej od razu a² się mnoży przez a ?

konrad: "i tutaj np jak sprowadziłem do 4 to 4 dzielę przez 2 i mnożę razy 1 i wychodzi 2 w pierwszym ułamku a czemu tutaj wyżej od razu a² się mnoży przez a ?" nie ma pojęcia o co Ci chodzi napisz dokładnie którego punktu rozwiązania tego zadania nie rozumiesz

kamczatka: dlaczego jest a³ w mianowniku tutaj:

a3
a2

kamczatka: w liczniku znaczy się

konrad:

	1
Mamy a i		. Żeby sprowadzić te dwa ułamki do wspólnego mianownika, najłatwiej pierwszy
	a2

sprowadzić do mianownika a². Żeby to zrobić trzeba pomnożyć licznik i mianownik przez a².

	a		a		a2		a3
a=		to jest chyba oczywiste. Więc		*		=
	1		1		a2		a2

pigor: ..., otóż jeśli a − dana liczba ,

	1
to a2 − jej kwadrat, , zaś		− odwrotność jej kwadratu, zatem twoja suma to :
	a2

1

a

1

a*a2

1

a3+1

a+

=

+

=

+

=

. ...

a2

1

a2

1*a2

a2

a2

kamczatka: ja to zawsze robiłem tak że mianownik dzielę przez wspólny mianownik i mnożę przez licznik ale w tym przypadku tak nie można.

Justyna: Sumą liczby a≠0 i liczby do niej odwrotnej jest liczba ?

kamczatka: pierwszy post konrada