matematykaszkolna.pl
pytanko zombi: Takie pytanie odnośnie nierówności śr. kwadratowa − śr. arytmetyczna. Tak z ciekawości, czy można jej użyć, gdy nie mamy napisane, że x1,...,xn>0, ale jest informacja, że x1+...+xn>0? No bo jakby nie patrzeć
 x12+...+xn2 x1+...xn 


To podnosząc, tę nierówność do kwadratu, nie
 n n 
otrzymamy żadnej 'patologii', ponieważ, L,P>0 więc czy nie można tego udowodnić, gdy spełniony jest warunek x1+...+xn>0. Gdybyśmy podnieśli tę nierówność do kwadratu.
x12+...xn2 (x1+...xn)2 


n n2 
A to się składa w (x1−x2)2 + ... + (x1−xn)2 +... + (xn−1−xn)2 ≥0 Bo założenie przy nierówności między średnimi jest, aby x1,...,xn > 0, ale tj. jeśli chodzi o wszystkie nierówności, bo przy geo. i harmo. mogłyby powstawać kosmosy. Więc ostatecznie czy można nierówność (kw−aryt) rozszerzyć, gdy spełniony jest warunek x1+...+xn>0?
2 maj 13:10
Vax: Qm−Am działa dla dowolnych liczb rzeczywistych, nie potrzebujesz nawet założenia, że x1+x2+..+xn > 0 emotka
2 maj 15:06
zombi: Skoro to działa, to rozwalając taki układ x1+...+xn=n x12+...+xn2=n ... x1n+...+Xnn=n Wystarczy, że pierwsze dwa równanka wrzucę w qm−am i od razu mamy x1=...=xn=1, tak?
2 maj 19:14
PW: Tak, pełna treść twierdzenia mówi nie tylko o nierówności, ale też o tym, kiedy ma miejsce równość − wtedy i tylko wtedy, gdy wszystkie składniki są sobie równe.
2 maj 19:36
zombi: No no to wiem, tylko nie byłem pewien czy jak zastosuje qm−am między dwoma równaniami to wystarczy.
2 maj 19:48
zombi: Odkopuję, bo ostatnio bawiłem się ciągami jednomonotonicznymi i dowodzik QM−AM fajny: x1, x2, ..., xn >0
 x12+...+xn2 (x1+...+xn) 


/ 2
 n n 
n(x12+ ... + xn2) ≥ (x1+...+xn)2 Dla ciągów jmono (x1, ..., xn) i znowu (x1, ..., xn) mamy nierówność Czebyszewa, czyli koniec dowodu. tak mi się przypomniało AM−HM tak samo chyba idzie dla ciągów jmonotonicznych (a1, .. an) i
 1 1 
(−

, ... −

)
 a1 an 
3 maj 21:12