Cokolwiek, chociaż jeden podpunkt , bym zaczepił to zadanie. hmm: Podstawy MIKROEKONOMII Banalne zadanko wg mojego profesora. Kompletnie nie wiem jak się zabrać ktoś coś wie? ktoś coś umie? Zad. Załóżmy że na rynku Źródlanej wody dostawcy są w stanie dostarczyć dowolną liczbę litrów przy cenie 5zł za butelke. Popyt rynkowy jest opisany wzorem D= 20− 0.5Pd gdzie Pd to cena który byłby skłonny zapłacić nabywca. 1.) Rząd nałożył na każdą butelke 1zł podatku i nakazał płaceniu go przez producentów. Oblicz powstałą strate w dobrobycie społecznym. 2.) Po pewnym czasie jeden z członków rządu doszedł do wniosku że gdyby obciążyć także konsumenta tym samym podatkiem to wzrosły by wpływy podatkowe.Czy ma rację? Jak wtedy zmieni się strata w dobrobycie społecznym. 3.) Wpływy podatkowe są równe T=tQ gdzie t to kwota podatku a Q to sprzedane butelki . Czy wpływy podatkowe będą wzrastać po każdym wzroście podatku? Dziękuje za pomoc

martyna:

PW: Uwielbiam mikroekonomię i "prawdy" przez nią głoszone. Takie jak np. "popyt rynkowy jest opisany wzorem D = 20 − 0,5 Pd ". Oni to tak eksperymentalnie ustalili, czy to jest prawda objawiona? Piękne są również pojęcia jakimi operuje, np. "dobrobyt społeczny" (w dodatku zależny od podarku za butelkę). Mógłbyś podać definicję? Od 50 lat wypatruję oczy.