Wykaż że, pytanie
KAMIL: Wykaż, ze równanie x
6−x
5+x
4−x
3+x
2−x+1=0 nie ma rozwiazań rzeczywistych.
I tu pojawia się pytanie, czy mogę to równanie przekształcić do x
6−x
5+x
4−x
3+x
2−x=−1,
następnie pogrupować wyrazy? Czy to jest błąd?
Wynik wychodzi mi x(x−1)=−1, czyli nie ma rozwiązania, ponieważ nie ma dwóch ko;lejnych liczb,
które dawałyby wynik −1 w mnozeniu.
Chodzi mi o sprawdzenie, czy moje rozumowanie jest prawidłowe, i czy byłoby przyjęte na maturze
rozszerzonej

Z góry dziękuje za pomoc
29 kwi 12:30
Dominik: w jaki sposob doszedles do wielomianu drugiego stopnia po lewej stronie z wielomianu 6 stopnia?
nie lepiej z tw o wymiernych pierwiastkach wielomianu? sa to: −1 lub 1.
W(1) ≠ 0
W(−1) ≠ 0
o wiele szybciej.
29 kwi 12:33
123: Dominik, ale wykazałeś tylko, że nie ma pierwiastków wymiernych i całkowitych, a tutaj chodzi o
rzeczywiste.
29 kwi 12:34
KAMIL: x5(x−1)+x3(x−1)+x(x−1)=−1
x(x−1)(x4+x2+1)=−1
I tu wlasnie nie wiem czy dobrze przyjąłem, ze to równianie czwartego stopnia jest zawsze
dodatnie, czyli je można chyba pominąć. I własnie nie wiem czy tu nie jest pies pogrzebany.
29 kwi 12:37
Dominik: no to trzeba jakos grupowac. KAMIL na pewno zrobil to zle, bo wyczarowal wielomian 2 stopnia z
6. ja nie mam pomyslu.
29 kwi 12:37
29 kwi 12:41
AC:
Oznaczmy
W(x)=x6−x5+x4−x3+x2−x+1
Zauważmy, że
W(x)*(x+1) = x7+1
Prawa strona ma miejsce zerowe w zbiorze R tylko jedno równe −1,
co jest miejsce zerowym jednomianu x+1, więcej miejsc zerowych lewa też już niema,
czyli nie istnieje a∊R dla którego W(a)=0
29 kwi 13:00