matematykaszkolna.pl
zbiór rozwiązań kamczatka: x2+4≥5x zbiór rozwiązań jest taki x∊R(−,1>U<1,+) ale nie rozumiem o co chodzi z tym zbiorem ? czy jeśli podstawie pod x jakoś liczbę to wyjdzie jakaś suma tych rozwiązań ? i jeśli np. pod x'a podstawie 2 to wyjdzie 4+4≥10 czyli nierówność nie zgadza się czy tak musi być ?
24 kwi 18:37
kamczatka: ?
24 kwi 18:52
hh: x2−5x+4=0 Δ=25−4*4=9 Δ{2}=3 x1=5−3/2=1 x2=4 x∊R(−;1≥∪≤4;)
24 kwi 18:53
kamczatka: tak mam rozwiązane ale chciałem zrozumieć o co chodzi z tym zbiorem bo nie kumam czy x∊R(−;1≥∪≤4;) oznacza to że może wyjść liczba (−;1)≥∪≤(4;) po podstawianiu dowolnej liczby pod x'a ?
24 kwi 18:57
hh: nie, szukasz zbiorów dla których ta nierównośc jest prawdziwa
24 kwi 18:58
kamczatka: a byś mógł podstawić dobry zbiór do nierówności żeby to pojąć ?
24 kwi 19:02
hh: jak masz nierówność kwadratową, to liczysz Δ=b2−4ac z postaci ax2+bx+c=0 potem wyciągasz pierwiastek z deltu (Δ) i liczysz miejsca zerowe x1= −b−Δ/2a x2= −b+Δ/2a rysujesz szkic paraboli i wyznaczasz przedział jak Δ<0 to nie ma rozwiazan, a gdy =0 to jest tylko jedno
24 kwi 19:09
kamczatka: ja to wszystko wiem ale nie wiem co oznacza zbiór rozwiązań kiedy wyjdzie taki wynik jak w tym zbiorze ?
24 kwi 19:13
kamczatka: aha już chyba wiem x1 to jest ten x przy 5 ? Bo wtedy wychodzą mi dobrze rozwiązania według zbioru rozwiązań.
24 kwi 19:15
kamczatka: ? bo mi chodzi co należy podstawić pod x'y aby wyszła prawdziwa nierówność zgodna z tym przedziałem dajcie przykład.
24 kwi 19:22
kamczatka: ?
24 kwi 19:28
kamczatka: w przedziale jest x∊R(−;1≥∪≤4;) to pod x2 podstawiam 1 a pod 5x podstawiam 5*4 i wychodzi: 5≥20 i nie zgadza się ta równość i czemu ?
24 kwi 19:51
Dominik: x2 + 4 ≥ 5x x2 − 5x + 4 ≥ 0 f(x) = x2 − 5x + 4 f(x) ≥ 0 x2 − 4x − x + 4 ≥ 0 x(x − 4) −(x − 4) ≥ 0 (x − 4)(x − 1) ≥ 0 x∊(−, 1>∪<4, ) wezmy dowolna wartosc z ktoregokolwiek przedzialow − (−, 1> lub <4, ) np. dla 0. f(0) = 4 ≥ 0 nierownosc spelniona dla 5 f(5) = 52 − 5*5 + 4 = 4 ≥ 0 nierownosc spelniona ale gdy wezmiemy liczbe spoza przedzialu, przykladowo 2 f(2) = 22 − 5*2 + 4 = −2 jak widac nie jest to mniejsze lub rowne zero.
24 kwi 20:04
kamczatka: ok to już wiem o co chodzi x2 − 4x − x + 4 ≥ 0 x(x − 4) −(x − 4) ≥ 0 czemu z +4 się zrobiło −4 ?
24 kwi 20:16
Dominik: −x + 4 = −(x − 4) jak opuscisz nawias to zobaczysz, ze rzeczywiscie tak jest. wyciagnalem −1 przed nawias.
24 kwi 20:18
Licealista_Theosh: Bo wyciągnąłeś − przed nawias
24 kwi 20:19
Osxx: rysunekTen prowizoryczny rysunek może coś da
24 kwi 20:27