aaa
Prosiałke: Mam taki przykład:
sin2x+cosx=0
sin2x rozpisuje, a cosx przenoszę.
2sinxcosx=−cosx
I pytanie!
Jeśli dzielę przez cosx (albo jakąś inną funkcje trygonometryczną) muszę uwzględnić dziedzinę?
cosx≠0
24 kwi 15:45
Ajtek:
2sinx*cosx+cosx=0
cosx(2sinx+1)=0
Jak podzielisz przez cosx, to zgubisz jedno rozwiązanie
24 kwi 15:47
Prosiałke: Mogłem w zasadzie tak, ale nie pomyślałem.

Dziękuję. Piwo się dla Ciebie należy.
24 kwi 15:50
Ajtek:
Ja bez piwa się obejdę, a Tobie myślenie się przyda

.
24 kwi 15:50
Prosiałke: Dzięki, że masz mnie za głupka. xD
24 kwi 15:52
Ajtek:
Tego nie napisałem.
24 kwi 15:53
Prosiałke: Napisałeś, że myślenie mi się przyda. xD
24 kwi 15:54
Ajtek:
Owszem, ale w odpowiedzi na Towje "ale nie pomyślałem". Nie ma tutaj nic o głupku.
24 kwi 15:55
Prosiałke: Ale słowa mówią same za siebie.
24 kwi 15:57
jikA:
Można również zrobić tak
sin(2x) + cos(x) = 0
sin(2x) = −cos(x)
| | π | | π | |
2x = x − |
| + k * 2π ∨ 2x = π − x + |
| + k * 2π |
| | 2 | | 2 | |
| | π | | π | | 2 | |
x = − |
| + k * 2π ∨ x = |
| + k * |
| π. |
| | 2 | | 2 | | 3 | |
24 kwi 16:42