Rozwiąż nierówność
kamczatka:

Rozwiąż nierówność:
(x−2)(x−4)>0
x=2
x=4
23 kwi 13:00
kamczatka: Czemu ramiona idą od góry ?
23 kwi 13:01
Dominik: bo wspolczynnik przy x2 jest dodatni
23 kwi 13:04
kamczatka: to trzeba 2 nawiasy wymnożyć i wtedy wyjdzie równość ogólna ? Inaczej się nie da określić ?
23 kwi 13:07
Dominik: nie trzeba mnozyc nawiasow do konca. zauwaz ze przy obu x'ach sa znaki +, zatem ich iloczyn
jest dodatni. reszta mnozen nas nie interesuje, bo postac ogolna jest niepotrzebna.
23 kwi 13:08
kamczatka: aha czyli jakby były 2 x'y dodatnie to parabola do góry , dwa ujemne parabola do góry , jeden
ujemny i dodatni to parabola od dołu ?
23 kwi 13:10
Krzysiek : Tak.
23 kwi 13:12
kamczatka: a jeszcze mam taką nierówność:
(x+5)(6−x)≥0
x=−5 x=6
x∊<−5;6> −−−−> i jak mam rozumieć ten zbiór ? co oznacza ten;
czemu nie jest <−5,6> ?
23 kwi 13:18
Dominik: to jest to samo. srednika mozna uzywac gdy uzywamy ulamkow dziesietnych, by przecinki nam sie
nie mylily.
zapis (0,1, 2) jest niejednoznaczny, a (0,1; 2) juz jest jasny.
23 kwi 13:20
aniabb: w pierwszym przykładzie rozwiązaniem był przedział x∊ (2;4) ; średnik oznacza do
średnik zamiast przecinka bo przecinek oznacza ułamek
23 kwi 13:22
kamczatka: w pierwszym rozwiązaniem było:
x∊R(−∞,2)U(4+∞)
23 kwi 13:24
aniabb: bez R z przodu .. faktycznie nie zauważyłam że większe bo chciałam mieć ten średnik
23 kwi 13:29