matematykaszkolna.pl
nierówność wymierna lenka:
 4 
potrzebuje zeby ktos sprawdził :

≤−2
 x+1 
13 wrz 12:44
AS: A co mam sprawdzić jak nie podałaś swego rozwiązania?
13 wrz 12:45
lenka: x+1=0 x=−1 D=R\{−1}
13 wrz 12:46
lenka:
4 

≤−2 /*(x+1)2
x+1 
13 wrz 12:47
lenka: 4(x+1)≤−2 4x+4≤−2 4x≤−6 / :4
 6 
x≤−

 4 
13 wrz 12:49
lenka: rysunek
 6 
x∊<−

;)
 4 
13 wrz 12:52
betina:
 6 
x∊(−; −

>
 4 
13 wrz 12:59
AS: rysunekBłąd zasadniczy − nie wolno w nierównościach mnożyć stronami przez wyrażenie z niewiadomą nie znając jego znaku. Po drugie nie uzasadnione mnożenie przez (x + 1)2 − po co kwadrat? Przenoszę wszystko na lewą stronę
4 

+ 2 ≤ 0 do wspólnego mianownika
x + 1 
4 + 2*(x + 1) 

≤ 0
x + 1 
2*x + 6 

≤ 0
x + 1 
 x + 3 
2*

≤ 0
 x + 1 
x | −........ −3 ................. −1 ................ −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− ułamek | + 0 − ± + Rozwiązaniem: x ∊ <−3,−1)
13 wrz 13:06
marlena: ale to jest mnożone przez mianownik do kwadratu
13 wrz 13:14
AS: A sprawdziłaś czy x z Twego przedziału sprawdza nierówność? Podstaw x = −12 i co? Zachodzi nierówność? Albo x = 99?
13 wrz 13:21
marlena: to ja juz kompletnie nie wiem jak sie robi te nierówności wymierne wytłumaczysz mi ?emotka
13 wrz 13:24
amba: lenka doszlaby do tego samego, gdyby prawa strone nierownosci tez przemnozyla przez kwadrat mianownika − nie zrobila tego. A mnozyla przez kwadrat, zeby miec pewnosc, ze mnozy przez wartosc dodatnia.
13 wrz 13:26
marlena: ja to robiłam wg wskazówek jakie nauczycielka nam podawała na poczatku lekcji
13 wrz 13:27
AS: Weźmy pod uwagę ostatnią nierówność. I sposób Wartość liczbowa tego ułamka ma być mniejsza od zera lub równa 0 Wartość 0 przyjmie tylko wtedy gdy licznik będzie równy 0 x + 3 = 0 ⇒ x = −3 By wartość ułamka była ujemna licznik musi być dodatni a mianownik ujemny lub odwrotnie Tworzę układ nierówności x + 3 > 0 i x + 1 < 0 lub x + 3 < 0 i x + 1 > 0 x > −3 i x < −1 x < −3 i x > −1 −3 |−−−−−−−−−−−−−| −1 −−−−−−−−| −3 −1 |−−−−−−−−−− −−−−|−−−−−−−−−−−−−|−−− −−−−−−−−−−|−−−−−−−−−−−−−−−|−−−−−−−−−−−− W pierwszym układzie nierówności liczby w przedziale (−3,−1) spełniają obie nierówności,więc po dołączeniu x = −3 (dla zera) rozwiązaniem jest zbiór x ∊ <−3,−1) W drugim układzie nierówności otrzymujemy sprzeczność.bo liczba < −3 nie może być równocześnie > −1 To rozwiążanie odpada II sposób Można nierówność ułamkową zastąpić iloczynem licznik i mianownika 2*(x + 3)*(x + 1) ≤ 0 Wykresem tej funkcji będzie parabola ramionami skierowana do góry i przecinająca oś Ox w punktach (−3,0) i (−1 ,0) Wartości ujemne przyjmie między miejscami zerowymi paraboli. III sposób − tabelaryczny przedział x + 3 x + 1 ułamek −−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−− (− , −3) − − + −3 0 − 0 (−3,−1) + − − −1 + 0 nieokreślony (−1,) + + + Z tabeli widać wyraźnie że ułamek przyjmuje wartość ujemną w {−3,−1)
13 wrz 13:48
Eta: AS wybacz, że znów się wtrącę emotka 1/ określamy : D= R \{ −1} ok.
4 

+2 ≤0
x+1 
4 +2( x +1) 

≤0
x+1 
2x+6 

≤0
x +1 
zamieniamy na równoważną nierówność iloczynową: więc : ( 2x +6)( x +1) ≤0 miejsca zerowe to: x = −3 lub x = −1 ramiona paraboli skierowane do góry + + + + −−−−−(−3)−−−−−−−−(−1)−−−−>x − − − odp: x€ < −3, −1 ) włącznie z −3 i bez −1 bo uwzględniamy dziedzinę .
13 wrz 14:06