Mały ''problem'' Piotr: To tak piszę za rok maturę z matematyki na poziomie rozszerzonym. Ogólnie rzecz biorąc radzę sobie nieźle. Tylko robiąc zbiór Andrzeja Kiełbasy czasami mnie to dołuje, że nie wiem czegoś. Tam są strasznie trudne zadania, nawet zadania, które nie są oznaczone kolorem czerwonym. I przeglądając różne matury to w ogóle takich zadań nie ma, na takim poziomie jak na maturze. Co powiecie na temat tego zbioru? Oceńcie go. I od kiedy zacząć powtarzanie materiału do matury z matmy(poziom rozszerzony)? Przypomnę, że jestem w drugiej klasie liceum obecnie. Z góry dziękuję

Cusack: Jest tam wiele nieszablonowych zadań − ale to chyba dobrze, bo zmuszają one do myślenia. Poszukaj trochę w necie, nawet na tej stronie, kilka tematów już było o zbiorku Pana Kiełbasy.

Cusack: tutaj masz full opinii o tym i innych zbiorach: http://www.matematyka.pl/4419.htm

BLS: Znaczna część trzeciej klasy poświęcona jest na studiowanie zupełnie nowych zagadnień, takich jak prawdopodobieństwo czy stereometria. A przecież w międzyczasie będziesz musiał powtarzać materiał nie tylko z matematyki, ale także z innych przedmiotów. Warto więc przerobić sobie pierwszą część Kiełbasy już w wakacje. Zbiór zadań Kiełbasy jest książką polecaną przez wielu nauczycieli i byłych maturzystów. Osobiście nie odniosłem wrażenia dużej rozbieżności między poziomem zadań zawartych w tym zbiorze a tymi na maturze. Jego plusem z pewnością są odpowiedzi do zadań wielokrotnie wzbogacone o szczegółowe rozwiązania czy wskazówki. Jeśli o mnie chodzi, to uważam, że będzie to dobry trening przed maturą.

Mila: Rozwiązuj zadania, w pewnym momencie uznasz, że nie są takie straszne. Tutaj sporo zadań z tego zbioru.