do egzaminatora henio: Witam Ile tracę punktów na maturze R, jeżeli gdzieś na początku pomylę się w obliczeniach i wszystkie kolejne kroki są poprawnym mechanizmem rozwiązania, ale wynik jest zły przez tą pomyłkę?

maciek: pewnie z 1 punkt za sposob tak mi sie wydaje

PW: Nie wiem, ale mam radę: nie robić obliczeń na początku. Dawnymi czasy wymagało się rozwiązania "na symbolach", a dopiero w ostatnim kroku podstawiania danych i obliczania. Jest w tym jakiś sens.

Tomek: w zależności jak bardzo sobie uprościsz zadanie jeżeli np pomyslisz sie w obliczeniach i zamiast kilku rozważań wyjdzie ci jedno to mozesz sttracic wszystkie a jesli to nie zmieni toku rozumowania to jeden

henio: PW− i tak i nie W literkach też można się pomylić, a pośrednie obliczenia mogą stać się niepotrzebnie dużo paskudniejsze.

Tomek: Rozwiązanie nierówności z wartością bezwzględną Uwaga Jeżeli zdający popełni błędy w wyznaczaniu przedziałów, to za całe zadanie otrzymuje 0 punktów. przykład z matury 2012 czerwiec pierwsze zadanie i karta odp zadanie za 4pkt troche szkoda za błąd w rachunkach

Artur_z_miasta_Neptuna: Tomek − no cóż ... dla wielu 'starej daty' jest to coś normalnego −−− albo masz dobrze albo piszesz glupoty, bo na samym początku napisałeś, ze |x| = x gdy x∊<1,7>

Tomek: ja to doskonale rozumiem tylko teraz nie wiadomo co jest lepsze to zeby dostawac 0pkt czy to zeby tylko jakąś czesc pkt odejmowac... bo jezeli masz zadanie z graniastosłupem które jest dość skomplikowane wiadomo kąty, sinusy itp to za dobre rozumowanie ale błąd w drobnych rachunkach troche szkoda tych punkcików. a cenny czas na zadaniu zleciał....

Artur_z_miasta_Neptuna: Tomek −−− a jeżeli maturzysta idzie do sklepu z banknotem 200PLN, kupuje paczkę zapałek i zamiast 199,81 PLN reszty bierze 19,81PLN (bo mu się pomyliło) to rodzice pogłaszczą maturzystę i powiedzą, że za karę nie dostanie deseru lodowego Czy też − no to oddajesz nam 180PLN

Tomek: nie porównujmy kupowania zapałek do zadań maturalnych... czyli wg ciebie w szkole nie powinno byc innych ocen niż 1 i 5 tak z tego wynika... no bez przesady

Artur_z_miasta_Neptuna: Tomek −−− tyle jest czasu, ze każdy powinien zrobic zadania, później je jeszcze raz zrobić, i sprawdzić czy ma się dobrze. Wcale tak mało tego czasu nie ma (jeżeli się jest przygotowanym). Pozatym ... kto zdaje rozszerzona matematykę? Ktoś kto chce w przyszłości pracować w zawodzie, w którym jednak krolowa nauk odgrywa znaczącą rolę ... a chyba przyszły inzynier powinien sobie wyrobić nawyk, że trzeba sprawdzać swoje obliczenia ... bo inaczej wszystko się zawali

Artur_z_miasta_Neptuna: Tomek −−− nie ... sprawdzamy do pierwszego błędu i koniec.

Tomek: jestes strasznie rygorystyczny.... moze to i dobrze ale swiata nie naprawisz... a błędy sie zdarzają wszystkim nawet tym najlepszym...

Dominik: kiedys widzialem kryteria oceniania matury w ktorych za doprowadzenie poprawnego toku rozumowania do konca z bledem rachunkowym skutkowalo ucieciem jednego punktu. natomiast popelnienie bledu rzeczowego, jak napisal Artur, powoduje, ze to co dalej napisales jest juz bledne i sie tego nie sprawdza.

	⎧	x + 1 dla x ≥ 1
przykladowo napisanie, ze |x + 1| =	⎨		jest bledem
	⎩	−(x + 1) dla x < 1

rzeczowym, nie rachunkowym i skutkuje wyzerowaniem punktow.