Nikczemne zadanie z ciągów. masabudyniowa: Oblicz sumę siedmiu początkowych wyrazów ciągu arytmetycznego, wiedząc że: a₃=7 i a₁₃−a₉=20 Spróbowawszy kilku dziwnych idei jakie przyszły mi do głowy zmuszona jestem przyznać, że ten oto przykład położył się cieniem na moim honorze. Pomożecie?

irena_1: a₁₃−a₉=4r 4r=20 r=5 a₁=a₃−2r a₇=a₃+4r I dalej już pójdzie.

masabudyniowa: Ach, jestem niezmiernie wdzięczna za tę odrobinę światełka w tunelu. r wyszło mi 5, ale nie zgadzało się to z innymi bzdurami jakie wymyśliłam. Dziękuję!

masabudyniowa: E, że tak jeszcze zapytam, czy raczej zamanifestuję swą nieudolność matematyczną...ale uparcie wychodzi mi S_n=126 a powinno być 84. Czy ktoś mądry zechce wyprowadzić mnie z błędu?

irena_1: a₁=7−10=−3 a₇=7+20=27

	−3+27
S7=		*7=12*7=84
	2

masabudyniowa: Chylę czoła. Czas najwyższy wziąć się za siebie i przestać popełniać tak niewybaczalne błędy. Dziękuję raz jeszcze

ICSP: albo tak : a₄ = a₃ + r = 7 + 5 = 12 S₇ = a₄ * 7 = 12 * 7 = 84

masabudyniowa: Ale dlaczego akurat a₄? Tego, jak mniemam, w żadnym wzorze nie ma?

Eta: a₃+r=a₄ a₃+2r= a₅ np : a₂₀₁₃= a₅₀₀+1513r , a₂₀₁₃= a₁₀₀₀+1013r