Logarytmy równanie Mateusz: log(x²−2x+1)+1=2log(1−x)+log(x²+1) Mam problem, nie wiem co zrobić z tą 2 przy pierwszym logarytmie po prawej stronie. Gdyby jej nie było, mógłbym zastosować wzór na dodawanie logarytmów, a pozniej z rożnowartościowości opuścić logi, a tak to co? Dać tą 2 i wtedy log(1−x)²? Tylko wtedy znów wszystko bedzie ⁴ i zaczynają sie schody.

Saizou : log(x−1)²+log10=log(1−x)²+log(x²+1) i teraz wzorki log_a(b*c)=log_ab+log_ac

Mateusz: No tak właśnie robię, ale to wtedy wkraczam w 4 potęgę, to ok?

Saizou : a w czym problem ale najpierw zrób założenia

Mateusz: No okej, tylko teraz mam problem z dziedziną, bo wyszło tak x>2 na drugim x <1 a na trzecim x² + 1>0 Czyli jaka jest wspołna dziedzina x ∊ (2,∞)?

Mateusz: a nie przepraszam, druga dziedzina wyszła mi x < −1, czyli odrzuciłem to, bo nie może być mniejszy od zera, tak?