niewymierność
abcdddd: Szybka pomoc,plixxlplpxfsddf
Klasyczne zadanko: wykaż z definicji, że liczba
√3 jest niewymierna. Widziałem parę rozwiązań
z tego, ale ludzie to rozpisują i nie tłumaczą dokładnie toku myślenia, albo dają początek i
"sam już dokończysz". Prosiłbym jednak o dokładne wytłumaczenie toku postępowania:
3q
2 = p
2
I od tej chwili tłumaczenia się często nieznacznie różnią, ludzie też zbyt mechanicznie to
robią i nie potrafią ładnie wytłumaczyć nieogarniającemu, więc ja jednak proszę żeby ktoś mi
tu ładnie wytłumaczył jak dalej uzyskać tę sprzeczność.
8 mar 15:59
abcdddd: borzeborzenko, ile powtórzeń, za dużo zadanek, a za mało książek
8 mar 16:02
PW: Zanim zaczniemy "od tej chwili" podkreślmy, że na początku powinniśmy powiedzieć, że liczby p i
q są względnie pierwsze (nie mają wspólnego dzielnika − bo gdyby miały, to skracalibyśmy
| | p | |
ułamek |
| do skutku − aż nie będą miały). |
| | q | |
Z przypuszczenia, że
3q
2=p
2
wynika, iż lewa strona równości dzieli się przez 3, w takim razie dzieli się przez 3 także
prawa strona. Prawa strona to q•q, a więc w rozkładzie na czynniki pierwsze nie może
występować tylko jedna liczba 3 − muszą być dwie (dokładniej − parzysta liczba trójek).
Zapiszmy w takim razie q jako 3r i prawą stronę jako
3•3r
2; równość przybierze postać
3q
2=3•3r
2.
Widzimy, że prawa strona równości dzieli się przez 3•3, więc i w rozkładzie na czynniki lewej
strony też muszą być co najmniej dwa czynniki "3". Oznaczałoby to, że liczba q dzieli się
przez 3, czyli q=3•s, s∊N.
Wykazaliśmy, że gdyby przypuszczenie "
√3 daje się przedstawić jako nieskracalny ułamek
| | p | |
|
| " było prawdziwe, to wynikałoby z niego, że p=3r i q=3s, r,s∊N, czyli że p i q mają |
| | q | |
wspólny dzielnik 3. Otrzymana sprzeczność (wniosek sprzeczny z założeniem) świadczy, że
założenie było fałszywe, czyli
√3 nie jest ułamkiem − liczbą wymierną.
8 mar 16:39
Trivial:
Innym sposobem byłoby dobranie współczynników jakiegoś wielomianu tak, aby √3 był jego
pierwiastkiem oraz wszystkie te współczynniki były całkowite. Wtedy wystarczy pokazać, że √3
nie jest żadnym z kandydatów na wymierne pierwiastki wielomianu.
Dobieramy wielomian x2 − 3. Kandydaci na wymierne pierwiastki tego wielomianu to
K = { ±1, ±3 }
Żaden z nich nie spełnia równania x2 − 3 = 0, zatem równanie to ma pierwiastki niewymierne, a
że √3 jest jego pierwiastkiem to musi być liczbą niewymierną.
8 mar 23:59